fot. PAP/Leszek Szymański

ATP Tokio. Hubert Hurkacz odpadł w 1. rundzie

Hubert Hurkacz, który w niedzielę zwyciężył w imprezie wyższej rangi w Szanghaju, odpadł w 1. rundzie turnieju ATP 500 w Tokio. Polski tenisista przegrał z Chińczykiem Zhizhen Zhangiem 6:3, 4:6, 6:7 (4-7).


Wrocławianin plasuje się na 11. pozycji w światowym rankingu, a jego środowy rywal zajmuje 57. lokatę. Osiem dni wcześniej spotkali się w 1/8 finału zawodów w Szanghaju. Hubert Hurkacz wtedy też miał kłopoty, ale ostatecznie w trzech setach uporał się z Chińczykiem.

Mimo że serwował słabiej niż zwykle, Polak pierwszego seta rozstrzygnął na swoją korzyść. W drugiej partii też szybko objął prowadzenie z przełamaniem, ale później Zhang wyrównał (3:3), a w 10., długim gemie – przy podaniu Hurkacza – zwyciężył i przypieczętował sukces w tej odsłonie.

Trzeci set to walka gem za gem zgodnie z regułą własnego serwisu. Konieczny był „tie-break”, o którego losach przesądził początek, gdy Azjata odskoczył na 4-0. Później Polak odrobił straty, zbliżył się na jeden punkt (4-5), ale przegrał dwie kolejne akcje przy swoim podaniu i cały mecz po dwóch godzinach i 14 minutach rywalizacji.

Porażka już w 1. rundzie mocno skomplikuje możliwości awansu Hurkacza do kończącego sezon turnieju masters – ATP Finals, który odbędzie się w dniach 12-19 listopada. Do Turynu uda się ośmiu najlepszych tenisistów sezonu.

***

Tokio (Japonia), 1. runda gry pojedynczej mężczyzn:
Zhizhen Zhang (Chiny, 57) – Hubert Hurkacz (Polska, 11) 3:6, 6:4, 7:6 (7-4)

PAP

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl