fot. Centrum Życia i Rodziny

[TYLKO U NAS] P. Ozdoba (CŻiR): Trzeba bardzo mocno zwracać uwagę, żeby nie poddać się wilkom w owczej skórze i nie zostać przez nich uwiedzionym

Powinna zostać rzucona anatema na człowieka, który chce wprowadzać tak rewolucyjne postulaty, mówiąc, że jest katolikiem. Bardzo uważajmy na tego typu propozycje, bo one faktycznie nie są słowami rzuconymi na wiatr, ale mogą przerodzić się w bardzo niebezpieczne konsekwencje – stwierdził Paweł Ozdoba, prezes zarządu Centrum Życia i Rodziny, mówiąc w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja o osobach (zwłaszcza politykach jak Joe Biden czy Donald Tusk) deklarujących się jako katolicy, a jednocześnie propagujących tzw. aborcję i inne skrajnie lewicowe postulaty.

Wyrok Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych znoszący powszechne prawo do zabijania nienarodzonych dzieci spotkał się z negatywną reakcją nie tylko ze strony amerykańskiej lewicy i prezydenta Joe Bidena, ale też potępiony został rezolucją Parlamentu Europejskiego, która nazwała orzeczenie „regresem w zakresie praw kobiet, zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego”. PE domaga się także wpisania tzw. aborcji do Karty Praw Podstawowych. Paweł Ozdoba zaznaczył, że mamy do czynienia z „wielką wojną cywilizacyjną”.

– Unia Europejska, wszelkie organy związane z Brukselą wydają stosowne dokumenty, decyzje, ogłaszają jakieś dziwne wyroki. Po co to robią? Myślę, że po to, żeby pokazać opinii publicznej w Unii Europejskiej, w Europie, że to, iż aborcja została w pewien sposób – mówiąc wprost – zakazana w jakimś stopniu na poziomie federalnym, to wcale nie jest dobra decyzja – wskazał prezes zarządu Centrum Życia i Rodziny.

Podkreślił, że po wyroku amerykańskiego Sądu Najwyższego Europejczycy mogą dojść do wniosku, że tzw. aborcja nie jest niczym dobrym, skoro ogranicza ją najpotężniejszy kraj na świecie. Działania Unii Europejskiej mają jego zdaniem zapobiec tego typu myśleniu.

– Myślę, że to jest taki wybieg, zabieg pod publiczkę, żeby światowa rewolucja, po wielkim ciosie, który dostała w Stanach Zjednoczonych, mogła stać wciąż stabilnie w swojej działalności – zwrócił uwagę rozmówca Radia Maryja.

Środowiska proaborcyjne wynajdują coraz to nowsze sposoby, aby – jeśli nie da się zalegalizować zabijania dzieci nienarodzonych – obchodzić obowiązujące prawo. Paweł Ozdoba wskazał tu jako przykład pomysł znanej amerykańskiej ginekolog.

– Profesor ginekologii na Uniwersytecie Kalifornijskim, pani Meg Autry, zaproponowała (…), żeby wokół Florydy i pobliskich stanów pływał statek aborcyjny, jaki de facto będzie w portach na Florydzie zabierał kobiety, które w swoim stanie – na Florydzie – nie mogą dokonać aborcji, bo jest ona zakazana (…). Ten statek mógłby zabierać te kobiety, wypływać na wody międzynarodowe, gdzie już nie obowiązują żadne przepisy władz Florydy i tam, na statku, dokonywać aborcji. Jest to szaleństwo – mówił gość „Aktualności dnia”.

Wskazał, że autorytet w dziedzinie ginekologii powinien dbać o bezpieczny przebieg ciąży i dobro nienarodzonych dzieci, a nie propagować ich zabijanie.

Przypomniał też, że prezydent USA Joe Biden, który jawnie popiera tzw. aborcję, deklaruje się jako katolik. Głowa państwa wprowadza rozwiązania, które umożliwiają szeroki dostęp do tzw. pigułek aborcyjnych, czyli środków poronnych tam, gdzie władze stanowe jeszcze nie wprowadziły przepisów w zakresie ochrony życia. Zaznaczył, że na hipokryzję Joe Bidena zareagował amerykański episkopat.

– Ks. abp William Lori z Baltimore, szef Komitetu ds. Ochrony Życia, mówił o tym, że to jest niemożliwe, żeby tak mocno promować w świetle prawa przez taką postać, jak prezydent Stanów Zjednoczonych, aborcję. Prezydent został w jakimś stopniu przywołany do porządku, natomiast Joe Biden sobie nic z tego nie robi, pomimo tego, że jest katolikiem. Niestety takie mamy czasy, możemy mówić o wilkach w owczej skórze – podkreślił Paweł Ozdoba.

Zwrócił uwagę, że Joe Biden mówił często o swojej relacji z Bogiem, a nawet spotykał się z Ojcem Świętym Franciszkiem.

– Trzeba bardzo mocno zwracać uwagę, żeby się takim wilkom w owczej skórze nie poddać i nie zostać przez nich uwiedzionym – zaznaczył prezes zarządu Centrum Życia i Rodziny.

„Wilki w owczej skórze” obecne są także w Polsce. Platforma Obywatelska, która jeszcze do niedawna jawiła się jako partia chrześcijańska, ma obecnie w swoim programie wyborczym skrajnie lewicowe postulaty, dot. m.in. tzw. aborcji, związków jednopłciowych czy rozdziału Kościoła od państwa.

– Widzieliśmy obrazki Donalda Tuska na Mszach św., widzieliśmy Donalda Tuska, który fotografował się na tle swoich domowych krzyży, obrazów świętych. Mówiliśmy o tym, jak to Donald Tusk jest osobą, która ma związki z chrześcijańską tradycją, czuje się katolikiem, a okazuje się, że Platforma Obywatelska staje się coraz bardziej antyklerykalną formacją, bowiem okazuje się, że te wszystkie propozycje to jest wyciąg z programu partii antyklerykalnej, antykatolickiej – podkreślił rozmówca Radia Maryja.

Zwrócił uwagę, że gdyby formacja ta doszła do władzy, to wartości tradycyjne i katolickie byłyby zagrożone. Przykładowo, legalizacja związków partnerskich po kilku latach przerodziłaby się w legalizację tzw. homomałżeństw.

– Powinna zostać rzucona anatema na człowieka, który chce wprowadzać tak rewolucyjne postulaty, mówiąc, że jest katolikiem. Bardzo uważajmy na tego typu propozycje, bo one faktycznie nie są słowami rzuconymi na wiatr, ale mogą przerodzić się w bardzo niebezpieczne konsekwencje dla nas, Polaków, a przede wszystkim dla przyszłego pokolenia – mówił gość „Aktualności dnia”.

Szalejąca rewolucja wymaga od zwolenników tradycyjnych wartości mobilizacji, dlatego pojawiają się inicjatywy takie jak Marsz Dla Życia i Rodziny. W tym roku odbędzie się on 18 września w Warszawie. [czytaj więcej]

 

Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl