„Z Ojczyzny Jezusa „


Pobierz Pobierz

Pokój i Dobro!
Współczesną historię Hebronu rozpoczyna przybycie Brytyjczyków, którzy po wycofaniu się Turków (1917 r.) przejęli kontrolę nad miastem. W 1922 roku według spisu ludności, dokonanym przez władze mandatu brytyjskiego, Hebron liczył 16577 mieszkańców w tym 430 Żydów. Miasto słynęło z dobrosąsiedzkich relacji pomiędzy arabskimi i żydowskimi obywatelami. Mniejszość żydowska była aktywną częścią społecznego i ekonomicznego życia miasta. Aktywność syjonistów w Palestynie powoli nasilała jednak antyżydowskie nastroje. Latem 1929 roku Arabowie rozpoczęli w Jerozolimie rozruchy, które szybko objęły pozostałe regiony Palestyny. 24 sierpnia w Hebronie zamordowano 67 Żydów, a wielu zostało rannych. Liczba ofiar mogła być o wiele większa, gdyby nie bezinteresowna pomoc arabskich sąsiadów. Uratowali oni życie 435 Żydom ukrywając ich we własnych domach. Do dzisiaj wśród uratowanych i ich potomków czci się pamięć ofiar bezlitosnego pogromu, ale jednocześnie przypomina się odważną akcję pomocy, spontanicznie zaoferowaną przez Arabów. Sierpniowy pogrom w Hebronie przerwał wielowiekową obecność Żydów przy grobie patriarchów. Brytyjskie władze w celu uniknięcia kolejnych krwawych incydentów przeprowadziły ewakuację wszystkich uratowanych wyznawców judaizmu. Ustanowienie państwa Izrael w maju 1948 roku rozbudziło nadzieje na szybki powrót Żydów do Hebronu. Miasto znalazło się jednak pod panowaniem jordańskim. Dopiero w 1967 roku wojska izraelskie zajęły Hebron i rozpoczęły trwającą do dzisiaj okupację.

Niespełna rok po zakończeniu wojny sześciodniowej, dziesięć żydowskich rodzin pod przywództwem rabina Mosze Lewingera wynajęło wszystkie pokoje w jednym z istniejących hoteli i stworzyło zalążek nowego osadnictwa na terytoriach palestyńskich. Pod presją władz izraelskich osadnicy przenieśli się do opuszczonego obozu wojskowego i tam rozpoczęli budowę nowego osiedla Kiryat Arba na przedmieściach Hebronu, które jest dzisiaj ponad 7 tysięcznym miastem. Był to początek zaplanowanego ruchu osadniczego, w wyniku którego powstało wiele osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu, w Strefie Gazy oraz na Wzgórzach Golan. W 1979 roku grupa kobiet i dzieci, na czele których stała żona rabina Lewingera zajęła dawny szpital żydowski Hadassa na starówce Hebronu. Do kobiet szybko dołączyli ojcowie rodzin i w ten sposób została założona „żydowska gmina w Hebronie”. Sąd Najwyższy Izraela odrzucił sprzeciw palestyńskich władz motywując swoją decyzję tym, iż budynek był zapisany w księgach wieczystych jako własność żydowska. Ostra reakcja Palestyńczyków zakończyła się śmiercią ośmiu osób wracających z modlitw w synagodze.

Jedną z tragicznych kart historii sanktuarium grobów patriarchów w Hebronie zapisał izraelski osadnik Baruch Goldstein. 25 lutego 1994 r. wtargnął on do meczetu i otworzył ogień w kierunku modlących się tam muzułmanów. Zginęło wówczas 48 Palestyńczyków a dziesiątki innych odniosło ranny. W 1997 roku na mocy umowy hebrońskiej miasto zostało podzielone na dwie części. Podział ten miał zapobiec kolejnym wzajemnym atakom. Jedna część miasta, stanowiąca około 80% jest zamieszkała przez Palestyńczyków i kontroluje ją niezależny rząd Autonomii Palestyńskiej. W drugiej części, pod kontrolą izraelską, leżą osiedla żydowskie. W marcu ubiegłego roku rząd premiera Netanyahu podjął decyzję o wpisaniu na listę izraelskiego dziedzictwa narodowego grobów patriarchów w Hebronie oraz grobu Racheli w Betlejem. Decyzja wywołała falę protestów nie tylko w Palestynie, lecz również w kręgach polityki światowej. Ponadto władze Autonomii Palestyńskiej nazwały „niebezpieczną prowokacją” izraelską decyzję o sfinansowaniu renowacji zabytków dziedzictwa religijnego islamu leżących na terytorium okupowanym przez Izrael. Najprawdopodobniej będzie to kolejna przeszkoda na drodze do osiągnięcia pokojowego porozumienia. Kiedy w spory natury politycznej zostaje wmieszany konflikt o charakterze religijnym nadzieja na porozumienie staje się bardzo nikła.

Dziś w Hebronie, mieście Abrahama, „przyjaciela Boga”, żyje ponad 170 tys. Palestyńczyków oraz około 500 stałych osadników żydowskich i 200 uczniów szkoły rabinackiej. Chronią ich oddziały izraelskich żołnierzy i policjantów. Arabski Hebron, czyli Al Halil to największe i najbardziej uprzemysłowione miasto Autonomii Palestyńskiej. Działa tutaj Uniwersytet Hebroński kształcący około pięciu tysięcy palestyńskich studentów. Założony w 1971 roku jest największym uniwersytetem w Autonomii Palestyńskiej. Zapewnia dostęp do edukacji każdemu, bez względu na religię, narodowość czy płeć. W ostatnim czasie dotarło tutaj także 12 studentów amerykańskich, którzy z powodu niepewnej sytuacji w Kairze przenieśli się do Hebronu.

Miasto Hebron od niemal stu lat jest smutnym symbolem arabsko-żydowskiego konfliktu. Jako ojczyzna serc wszystkich duchowych potomków Abrahama, czyli żydów, chrześcijan i muzułmanów niesie jednak przesłanie nadziei. Pojednanie i wzajemne poszanowanie są możliwe jeśli ich fundamentem będzie refleksja nad znaczeniem wiary Abrahama w kształtowaniu własnych postaw religijnych oraz więzi wspólnotowych.

 

o. dr Jerzy Kraj

 

drukuj