Myśląc Ojczyzna
Szczęść Boże!
Z inicjatywy Platformy Obywatelskiej ustanowiono kilka lat temu na dzień 2 maja Dzień Flagi. Wydaje się jednak, że partia ta nie przypuszczała, że Polacy na serio potraktują i zainteresują się szerzej polską flagą, która jak czas pokazał stała się symbolem najczęściej prezentowanym w trakcie licznych, patriotycznych marszów i pochodów Polaków protestujących, w ostatnich latach, właśnie przeciwko rządom PO-PSL. Korzystanie i posługiwanie symbolami narodowymi Polski nie bardzo podoba się już dziś Platformie. Środowiska antypolskie podejmują więc ostatnio działania, by nasze symbole narodowe trochę ośmieszyć, byśmy potraktowani je z przymrużeniem oka, byśmy nie byli tacy poważni niosąc dumnie las polskich flag, jak to bywało i bywa na wielkich marszach w obronie Telewizji Trwam w Warszawie czy w dniu Święta Niepodległości 11 listopada, czy jak to ma miejsce każdego 10 kwietnia w rocznicę tragedii smoleńskiej.
Pan Prezydent Komorowski, Gazeta Wyborcza, oczerniająca polskich bohaterów i fałszująca polską historię oraz Program Trzeci Polskiego Radia, nagle ni stąd ni zowąd zapragnęli „radośnie” przemaszerować razem pod figurą ulepionego z czekolady ptaka, którego nazwali orłem. Cały ten happening, któremu towarzyszą różne, zniekształcające symbol orła polskiego, plakaty z głupawymi napisami i podpisami np. „orzeł może” mają na celu podkopanie naszej powagi i dumy narodowej. Orzeł symbol narodowy Polaków, akurat w ostatnich latach, gdy Polska traci etapami suwerenność, gdy rządzami nami niestety z woli Polaków ludzie, którym sprawy i interesy Polaków są obce, gdy odmawia się nam zgody na obchodzenie świąt bardzo ważnych w polskiej historii np. przez wycofanie się z obchodów Konstytucji 3 Maja w Krakowie. Więc gdy tryumfuje antypolska, antychrześcijańska polityka Polakom wcale nie są wygłupy i pusty śmiech w głowie i zapewne również wspólne zjedzenie czekoladowego orła.
Polacy bardzo poważnie od lat zabierają głos w poważnych sprawach i pod polskie symbole narodowe zbierają się: pod polską flagą i orłem w koronie. Infantylny happening ze spożywczym i zdeformowanym na towarzyszących mu na plakatach orłem wymierzony jest w rzeczywistości w patriotyczne uczucia Polaków, przejmujących się losem Polski zagrożonych dziś w narodowym bycie. Załamaniu gospodarki, finansów, ogromnemu bezrobociu, podważaniu instytucji Kościoła katolickiego, rodziny, ograniczaniu suwerenności Polski na rzecz Niemiec i Rosji, podobnie jak to było przez pierwszym rozbiorem Polski towarzyszy odpowiedzialność ludzi, którzy chcą szukać rozwiązań naszych problemów. Wcale im nie do śmiechu i żartów z narodowej symboliki ginącego państwa. Wygłup lewackiej gazety i publicznego radia z czekoladowym orłem, któremu to wygłupowi patronuje obecny, beztroski Prezydent państwa, jest takim tańcem przy łożu chorego. Bez wyczucia i z szyderstwem pokazuje się całkowite niezrozumienie nastrojów w Polsce. Jest szyderstwem w czasie niezwykle ważnym bytu narodowego w Polsce. Dumni Polscy nie powinni brać udziału w tym szyderstwie z własnego państwa. Nie miejmy kompleksów, nie dajmy sobie wmówić, że jesteśmy ponurakami, że nie umiemy lekko i radośnie, jak inne kraje obchodzić swych rocznic. Otóż będziemy radośnie obchodzić swe rocznice, lecz najpierw musimy odzyskać tę wolną Polskę. Odzyskać odbieraną nam znów przez zewnętrzne ośrodki i wewnętrznych zdrajców suwerenność. Będziemy radośnie czcić swe święta, ale najpierw musimy odnaleźć kości naszych bohaterów pomordowanych przez komunistów polskich i sowieckich. Najpierw też chcemy bez obawy przed karami policyjnymi maszerować np. 11 listopada. Aby radośnie obchodzić nasze święta chcemy i powinniśmy też wcześniej odprawić pogrzeby i żałoby smoleńskie, za które nas dziś te „radosne” władze szykanują. Tak więc można powiedzieć wszystkim lewakom: ręce precz od polskiego orła! Bawcie się swoją wroną, która niestety jak życie pokazuje może dużo złego.
Szczęść Boże nam wszystkim i naszej Polsce!