Homilia ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia wygłoszona w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego

Wiemy, żeś zmartwychwstał, że ten cud prawdziwy
O Królu Zwycięzco, bądź nam miłościwy.
(Sekwencja Wielkanocna)

Księża Infułaci!
Umiłowani Kapłani wszystkich stopni i godności!
Wspólnoto Wyższego Seminarium Duchownego z Księdzem Rektorem!
Przedstawiciele władz państwowych i samorządowych Pomorza Gdańskiego!
Czcigodni weterani dróg ku Polsce zmartwychwstałej do życia w wolności!
Ludzie pracy, służby, nauki!
Czcigodne poczty sztandarowe!
Ludu Boży Archidiecezji Gdańskiej otwierający swe serca na radosne Wielkanocne Alleluja!
Jesteśmy znowu razem. O poranku tego niezwykłego dnia, który wstaje nad naszą ojczyzną. To dzień chwały i radości!
Dzień Zmartwychwstania Pańskiego!
Rozdzwoniły się rezurekcyjne dzwony. „Wesoły nam dziś dzień nastał, którego z nas każdy żądał. Tego dnia Chrystus zmartwychwstał! Alleluja!”

I. „Jedyne światło, które nie zna zmierzchu”
Dobiegła kresu Noc Zmartwychwstania, kiedy „Chrystus skruszywszy więzy śmierci, jako zwycięzca wyszedł z otchłani”. Wielka Noc, „która była godna poznać czas i godzinę zmartwychwstania Chrystusa” (Orędzie Wielkanocne – Exultet).
Noc Chrystusowej Paschy!

W Wielką Sobotę, podczas Wigilii Paschalnej, przygotowując się wraz z całym Kościołem na przeżycie zbawczego czynu Boga – Zmartwychwstania Chrystusa, uczestniczyliśmy w Liturgii Światła. Ponad naszymi głowami, ku ołtarzowi, przesuwał się Paschał. Potężna, woskowa świeca. Owoc pracy pszczelego roju. Symbol Zmartwychwstałego Chrystusa. Zanim została wniesiona do wnętrza świątyni, celebrans wyżłobił na niej znak krzyża. Aby zaznaczyć, że pośród swego ludu obecny jest Chrystus Ukrzyżowany i Chrystus Zmartwychwstały. Ten sam „wczoraj i dziś”. Alfa i Omega. Początek i koniec.

Blask tej świecy Paschalnej to Lumen Christi. Światło Chrystusa – „jedyne światło, które nie zna zmierzchu”. Światło to „rozświetla całą przeszłość (…) potęga tego światła jest tak wielka, że zdolne jest przeobrazić ciemność zewnętrzną i wewnętrzną w Dzień” (Jan Paweł II, Lumen Christi, 2 kwietnia 1988).

Nastał dziś taki dzień. Jego godziny rozświetla blask Zmartwychwstałego Chrystusa. A liturgia Niedzieli Wielkanocnej ukazuje tę fundamentalną prawdę naszej wiary – Chrystus zmartwychwstan jest!

Umiłowani!
Wsłuchani w Ewangelię Zmartwychwstania towarzyszymy Marii Magdalenie i drugiej Marii, które o świcie pierwszego dnia tygodnia udały się do jerozolimskiego grobu, w którym złożono ciało Jezusowe. Słuchamy słów Anioła Pańskiego skierowanych do zatrwożonych niewiast: „Wy się nie bójcie! Gdyż wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział”.

Święty Mateusz Ewangelista utrwalił słowa niezwykłego oznajmienia przy pustym grobie Jezusa. W określonej godzinie dziejów świata. W podporządkowanej wtedy Cesarstwu Rzymskiemu Jerozolimie, podczas namiestniczych rządów Poncjusza Piłata.

A przecież oznajmienia dotyczącego wydarzenia, które przekroczyło wymiar ludzkiej historii. Ukazało transcendentne działanie Boga. Otworzyło nową erę w dziejach świata i ludzkości. Czas Odkupienia. Czas Zbawienia. Rzeczywistość Nowego Przymierza, które trwa.

„Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział”. Przyjmujemy to anielskie oznajmienie do naszych serc, do naszej świadomości. Tu w Gdańsku, w chłodny kwietniowy poranek Roku Pańskiego 2017.

Nie lękamy się tych słów, ani odsuniętego grobowego kamienia, ani rozrzuconych w jego wnętrzu chust, w które spowito ciało zdjętego z krzyża hańby Jezusa.

Znamy dobrze słowa świętego Pawła Apostoła: „Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także nasza wiara” (1 Kor 15, 14). Znamy także dalszy ciąg tamtej Pawłowej sekwencji „Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy z tych, co pomarli (1 Kor 15, 20). To fundamentalna prawda naszej wiary!

II. Wierzę w ciała zmartwychwstanie
Jest to prawda realna. Poświadczona przez uczniów, którzy spotkali Jezusa Zmartwychwstałego, stając się fundamentem Jego Kościoła.
Wiarę i pewność zmartwychwstania Pańskiego niosą także ci, co nie widzieli, a uwierzyli. Przyjęli ją sercem, rozumem, doświadczeniem wewnętrznym, zawierzeniem Ewangelii i magisterium Kościoła. Świadczyli o niej swym życiem, postawą, ufnością. Mieliśmy szczęście także tu, w Gdańsku, Gdyni, Sopocie, spotkać i słuchać jednego z żarliwych świadków Zmartwychwstałego Pana – Świętego Jana Pawła II. W tym roku trzydziesta rocznica, jego, pierwszej, historycznej pielgrzymki do nas, do Gdańska i Gdyni w dniach 11 – 12 czerwca 1987 roku.

A iluż było tych naszych Braci i Sióstr w wierze, którzy w Imię Zmartwychwstałego Jezusa ponieśli śmierć męczeńską? W ostatnich dniach dołączyli do ich grona męczennicy z Bliskiego Wschodu, ofiary religijnej nienawiści. Terroryzmu i fanatyzmu wymierzonego w cywilizację chrześcijańską. W Chrystusowe prawo miłości i braterstwa. W adresowane do wszystkich ludzi słowa Zmartwychwstałego: Pokój wam!

Pamiętajmy w modlitwie o tych męczennikach Roku Pańskiego 2017 za Wierność Zmartwychwstałemu. Pamiętajmy dziś, kiedy głosimy chwałę Chrystusa Zmartwychwstałego.

On żyje. W swoim Kościele. W Eucharystii – sakramencie Ciała i Krwi Pańskiej. „Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki” (Hbr 13, 8).

Przez swe chwalebne Zmartwychwstanie wprowadza nas na drogę, która prowadzi do nowego życia. Wiemy – taka jest wiara Kościoła – że każdy z nas, chrześcijan, poprzez sakrament chrztu świętego zostaje włączony w śmierć Chrystusa. Tym samym staje się uczestnikiem i dziedzicem Jego zmartwychwstania. Więcej, współuczestnikiem cudu zmartwychwstania. Bo zmartwychwstanie jest ostatecznym celem naszej drogi. Wyznajemy to w naszym katolickim credo – (…) „wierzę w ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen”.

Zmartwychwstały jest niegasnącym światłem nadziei. Także w wymiarze spraw ojczystych, wspólnotowych. Jakże mocno bieg naszej historii rozświetlał blask Chrystusowego zmartwychwstania. Ukazywał perspektywę nadziei, tworzył religijny grunt dla różnorodnych dążeń polskich patriotów. Pośród nich do czynnego przeciwstawiania się złu, zbrodni rozbiorów, opresji nazizmu i bolszewizmu. „Jedno wiem tylko, Polska zmartwychwstanie” – pisał w dobie narodowej niewoli Zygmunt Krasiński – wieszcz polskiej nadziei.

III. Nasze „tak” wypowiedziane Zmartwychwstałemu
Dziś oznajmienie Anioła: „Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał” wypowiedziane przy opustoszałym grobie Jezusa, niesie się szerokim echem po Polsce całej.

Rozświetla serca olbrzymiej rzeszy naszych rodaków: Synów i Córek Kościoła. Ludzi wiernej służby sprawom ojczyzny. Idących przez życie drogą ewangelicznych błogosławieństw. Miłujących, prawych, solidnych, odpowiedzialnych. Ludzi sumienia, o których przed laty wołał Jan Paweł II.

Wielu ich w naszych parafiach, lokalnych wspólnotach. Wolontariuszy miłości miłosiernej, adresowanej do naszych bliźnich zepchniętych na margines. Obrońców poczętego polskiego życia, zagrożonego moralnym nihilizmem. Angażujących się z oddaniem w życie parafii. W służbę polskiej pamięci, godności, honoru, tożsamości, etosu. Także w politykę pojmowaną jako bezinteresowna, twórcza służba wspólnocie narodu.

To oni, świadkowie i wyznawcy Chrystusa Zmartwychwstałego, w wielkim pochodzie pamięci i szacunku ponieśli ulicami Gdańska trumny Inki i Zagończyka – Żołnierzy Niezłomnych. Jednych z tych, którzy w czasie trudnym ruszyli na drogę ku Niepodległej, ku jej utraconej wolności. To oni teraz, w kwietniowe dni, pamiętali o ofiarach Zbrodni Katyńskiej. Przyszli na modlitwę do Bazyliki Mariackiej za tych reprezentantów Państwa i Narodu, którzy 10 kwietnia 2010 roku zginęli pod Smoleńskiem, w drodze do Katynia.

Dziś ta wspólnota zawierzenia, pamięci, tożsamości staje w blasku Zmartwychwstałego Pana. Jak pokolenia minionych polskich wieków, które swój los zawierzyły Chrystusowi i Jego Matce.

Umiłowani!
Przed laty, 10 czerwca 1979 roku, w pożegnalnej homilii na krakowskich Błoniach, św. Jan Paweł II, w tamtej Polsce – Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej – zadał znamienne pytanie. Czy wolno powiedzieć Chrystusowi „nie” i w imię czego wolno powiedzieć „nie” temu wszystkiemu czym żyliśmy przez tysiąc lat?
To pytanie powraca dziś. Już w innej Polsce – III Rzeczpospolitej. Wyzwolonej spod sowieckiej dominacji. Wolnej, niepodległej demokratycznej.

Dziś temu „nie”, wyrosłemu na gruncie antywartości, ateistycznego liberalizmu, moralnego nihilizmu, wrogości do Kościoła wypowiadamy nasze „Tak” – dla zmartwychwstałego Chrystusa, dla nadziei jaką przynosi, dla autentycznej wolności Dzieci Bożych, jaką nam Chrystus ofiaruje.

„Tak” naszego zawierzenia, naszej radości, naszej wdzięczności. W imię tego wielkanocnego „Tak” zapraszam do wielkanocnego stołu radości i wesela wspólnotę wiary naszej archidiecezji. Życzę błogosławieństwa Zmartwychwstałego na świąteczny czas, na każdy dzień waszego życia. I radości spotykania się z Chrystusem Zmartwychwstałym, przychodzącym do nas w chlebie Eucharystii. Niech przeżycie Zmartwychwstania Chrystusa otwiera perspektywę na nasze codzienne zmartwychwstawanie ku dobru, ku wyzwoleniu z grzechu, ku życiu w Prawdzie.

Radością ze Zmartwychwstania Pana dzielę się z Księżmi Biskupami, z duchowieństwem diecezjalnym i zakonnym, ze wspólnotami życia konsekrowanego. Mamy być gorliwymi świadkami Zmartwychwstałego. Iść i głosić. Takie jest hasło tegorocznego programu duszpasterskiego. Współbrzmi z wypowiadaną przez Ojca Świętego Franciszka zachętą do dynamizmu, do przekreślania obezwładniającej rutyny, odważnego odpowiadania na różnorodne wyzwania czasu i okoliczności.

Obchodzimy jubileusz 25 – lecia erygowania Archidiecezji i Metropolii Gdańskiej – dzieła św. Jana Pawła II . Dziękuję za plon minionego ćwierćwiecza. Także za wielkie wiano wieków, z którego wyrosła Archidiecezja i Metropolia Gdańska.

U początku drogi Kościoła nad Bałtykiem stoi postać św. Biskupa Wojciecha, patrona ojczyzny i apostoła starożytnego Gdańska. Wspomagają naszą drogę błogosławieni męczennicy Stutthofu, Piaśnicy, Dachau – ofiary misterium iniquitatis.

Wspomnimy i polecamy Miłosiernemu Bogu tych spośród kapłańskiej wspólnoty, którzy w 25-leciu dobiegli do kresu swej ziemskiej drogi. Pośród nich ks. arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego, pierwszego metropolitę gdańskiego i ks. bp. Zygmunta Pawłowicza, świadka burzliwej historii jego rodzinnego Gdańska. Niech Chrystus zmartwychwstały da im pić ze źródła wody życia.
Dobrą nowiną o Zmartwychwstałym dzielę się ze wspólnotą wiary naszej Archidiecezji. Wspólnotą modlitwy, ewangelicznych czynów, różnorodnych form uczestnictwa w życiu naszego lokalnego Kościoła. Każdy z nas, ochrzczonych, jest powołany przez Boga do głoszenia Ewangelii, do potwierdzania jej Prawdy swoim życiem. Więc i wy, Bracia i Siostry, idźcie i głoście radosną nowinę o Zmartwychwstaniu Pańskim.

Niech świąteczny czas jednoczy rodziny, otwiera ku sobie wzajemnie serca. Niech w radość wielkanocną włączają się ludzie młodzi ze swym idealizmem, otwartością serc, gotowością do podejmowania wyzwań, dynamizmem wiary. Jak nie wspomnieć pięknego świadectwa danego przez młodych naszej archidiecezji podczas ubiegłorocznych Światowych Dni Młodzieży. Jak im raz jeszcze nie dziękować!

Tajemnica zespolenia Krzyża i Zmartwychwstawania Chrystusa przynosi ulgę i pociechę chorym, cierpiącym, opuszczonym, skrzywdzonym. Niech stanie się impulsem do wyciągnięcia w ich stronę rąk, opieki, pomocy duchowej, dobrego słowa, braterskiego gestu, na który często długo oczekują, impulsem do darów miłosiernego serca.

Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał! Tą radosną prawdą naszej wiary dzielę się ludźmi różnorodnej pracy, nauki, służby. Z wami wszystkimi, którzy tworzycie wspólnotę życia Pomorza Gdańskiego, Kaszub, naszej archidiecezji. Przylgnijcie do Zmartwychwstałego. Niech stanie się fundamentalną wartością waszego życia.

Radością wielkanocną dzielę się z ludźmi, którzy trzymają ster nawy – państwowej, samorządowej, parlamentarnej. Niesiecie wielkie brzemię odpowiedzialności za wspólnotę narodu i państwa. „Okażcie się – o tym mówił w 1999 roku w Sopocie św. Jan Paweł II – ludźmi mocnymi sercem, którzy w pokorze służą i miłują, błogosławią, a nie złorzeczą i błogosławieństwem ziemię zdobywają”. Takimi bądźcie!

Umiłowani!
„Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział” – niech jeszcze raz zabrzmią słowa Anioła od pustego grobu Jezusa.
A skoro tak jest:
Otrzyjcie już łzy płaczący
Żale z serca wyzujcie
Wszyscy w Chrystusa wierzący
Weselcie się, radujcie
Bo zmartwychwstał samowładnie
Jak przepowiedział dokładnie
Alleluja, alleluja, niechaj zabrzmi nasze Gdańskie, Pomorskie Alleluja!
Amen.

drukuj