W parafii pod wezwaniem Soledad Torres Acosty w Madrycie miało miejsce kolędowanie polonijnego Zespołu Naszego Domu
5 stycznia wieczorem do Madrytu przyjeżdżają Trzej Królowie, którzy dzieciom – tym mniejszym, ale także i starszym – przywożą prezenty. Aby je dostać, trzeba spełnić jeden warunek: być grzecznym. W przeciwnym wypadku można się spodziewać “carbonady”, czyli węgla w skarpecie. Niektóre dzieci zostawiają trochę słodyczy dla Mędrców ze Wschodu. Te mniej grzeczne wreszcie zapomną o “carbonadzie”.
Polacy, którzy gromadzą się na Mszy świętej w parafii pw. Soledad Torres Acosty, też świętują, ale śpiewając kolędy. To już zwyczaj, że na Pasterce, – po komunii – wspólnota polonijna śpiewa kolędy przez ponad pół godziny.
“Po to tutaj przyjeżdżamy z dziećmi? One mogą się nauczyć kolęd, a my wrócić do naszych dziecięcych lat” – wskazała Krystyna.
5 stycznia parafię odwiedził polonijny Zespół Naszego Domu. Powstał w maju 2018 roku, w stulecie odzyskania niepodległości Polski. Jego sercem jest Jan Wanat, który dwoi się i troi, aby wybrzmiały nie tylko kolędy, ale także inne pieśni patriotyczne i religijne. Przez te laty zespół ma już bogaty repertuar. Podczas Eucharystii wszyscy z radością śpiewali m. in. “Wśród nocnej ciszy”, “Lulajże Jezuniu” czy “Mędrcy świata”. Już po Mszy świętej zabrzmiały również pastorałki. Oklaski zmusiły chór do bisowania, a oklaskom nie było końca. Nie zabrakło hiszpańskiej pastorałki “Como los peces beben” czy o rybach, które piją wodę i nie mogą się napić. Dynamiczny rytm poderwał wszystkich na nogi.
Niedzielnym koncertem chór rozpoczął szereg występów w regionie madryckim, które potrwają do końca stycznia.
[GALERIA] Kolędowanie polonijnego Zespołu Naszego Domu w parafii pw. Soledad Torres Acosty w Madrycie https://t.co/JaOynaZKwD
— Radio Maryja (@RadioMaryja) January 6, 2025
o. Marek Raczkiewicz CSsR