fot. PAP

[TYLKO U NAS] Ks. abp J. Kupny o tarczy parafialnej: Zaangażowanie na rzecz potrzebujących jest wspaniałą drogą do odbudowania więzi, którą tworzyliśmy wokół Ołtarza Eucharystycznego, a która została w jakiś sposób rozbita

W moim przekonaniu działalność tarczy parafialnej buduje wspólnotę. Przez ostatni okres wierni nie mogli gromadzić się w kościołach. Wspólnota, którą tworzyliśmy wokół Ołtarza Eucharystycznego, została w jakiś sposób rozbita. Trzeba nam na nowo budować więzi parafialne. Zaangażowanie się na rzecz potrzebujących jest wspaniałą drogą do ich odbudowania –  podkreślił ks. abp Józef Kupny w rozmowie z TV Trwam. Metropolita wrocławski przedstawił pomysł powstania tarczy parafialnej, którym podzielił się z księżmi ze swojej diecezji.

Parafialna tarcza antykryzysowa – to propozycja archidiecezji wrocławskiej, która ma pomóc małym rodzinnym firmom. Chodzi zwłaszcza o tych przedsiębiorców, których znamy z kościoła czy mijamy na ulicy. Pomysł w liście do proboszczów przedstawił ks. abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

– Zwróciłem się z prośbą, aby tworzyć w parafiach „parafialne tarcze”. Ma to być forma pewnego uzupełnienia działań, jakie podejmowane są przez rząd, państwo, władze samorządowe. Polegałaby na tym, że proboszczowie zbieraliby informacje od swoich parafian nt. tych, którzy są w biedzie, znaleźli się w kłopocie, a ich działalność gospodarcza, usługi, ze względu na pandemię, nie mogą być podejmowane (…). Księża proboszczowie mają dobrą znajomość swojej parafii, wiedzą, gdzie są takie punkty. Chociażby w ogłoszeniach parafialnych mogą zachęcić i pokazać, jak ważne jest, by nie jechać gdzieś 30 km do supermarketu, ale robić zakupy właśnie u kogoś, kogo na co dzień mijamy, znamy. W ten sposób pomagamy sobie wzajemnie – wskazał ks. abp Józef Kupny.

Nie jest tak, że specjalnym zarządzeniem nakazałem taką działalność. Jest to raczej dla aktywnych, dla tych, którzy czują taką potrzebę pomagania – dodał metropolita wrocławski.

– Cała ta idea zrodziła się z namysłu nad tym, jak można jeszcze zaktywizować społeczności naszych wiernych, społeczności parafialne. Jak możemy sobie pomóc (…). To, co zaproponowałem, jest realizowane w parafiach, proboszczowie o zmyśle społecznym już dawno zaangażowali się w szeroko rozumianą pomoc. Chciałem się podzielić pomysłem z kapłanami wszystkich parafii i zachęcić, żeby z tego skorzystali (…). W moim przekonaniu działalność tej tarczy buduje wspólnotę parafialną. Przez ostatni okres wierni nie mogli gromadzić się w kościołach. Wspólnota, którą tworzyliśmy wokół Ołtarza Eucharystycznego, została w jakiś sposób rozbita. Trzeba nam na nowo budować więzi parafialne. Zaangażowanie się na rzecz potrzebujących jest wspaniałą drogą do odbudowania więzi, które nas łączyły, a dzisiaj są mocno nadwyrężone – zaznaczył ksiądz arcybiskup.

Chodzi o to, by stworzyć bazę danych osób, którym trzeba pomóc.

– Mogłaby być umieszczona na stronie internetowej, w mediach społecznościowych, w gazetce parafialnej, na tablicach ogłoszeń przed kościołami. Tam należałoby zamieścić informacje o tych, którzy są w kłopocie, potrzebują pomocy. Byłoby to także uzupełnieniem działalności parafialnych Caritas. W takiej bazie mogłyby się znajdować numery telefonów czy adresy tych, którzy potrzebują najprostszej pomocy, którzy przebywają na kwarantannie i potrzebują, by zrobić im np. zakupy – podkreślił ks. abp Józef Kupny.

Metropolita wrocławski poinformował, jaka pomoc w dobie pandemii jest świadczona na terenie jego diecezji. Wsparciem objęte są szczególnie osoby bezdomne.

– Głównie prowadzimy pomoc przez nasz diecezjalny Caritas. Znaleźliśmy dla siebie taki obszar, który jest bardzo trudny – mocno zaangażowaliśmy się w pomoc bezdomnym. Oferujemy im kąpiel, dbamy o wyżywienie dla nich. W tym pomaga nam wojsko – mówił rozmówca TV Trwam.

Ksiądz arcybiskup zwrócił uwagę, iż struktury Caritas są bardzo dobrze rozbudowane, więc pomoc dociera do najodleglejszych zakątków diecezji.

– Chodzi o to, by dotrzeć do malutkich parafijek, które są gdzieś daleko od Wrocławia, w środowisku wiejskim, o którym może nikt nie pamięta, a trzeba by było pomagać tym, którzy np. znajdują się w izolacji. Oczywiście wspólnota sąsiedzka zawsze tutaj pomaga, ale mogą być sytuacje, że jest osobna samotna, schorowana, dzieci wyjechały do miasta i potrzeba pomocy na miejscu. Parafia jest miejscem, które powinno się o zatroszczyć o takie osoby – powiedział ks. abp Józef Kupny.

Inną formą pomocy w diecezji wrocławskiej jest udostępnienie mieszkań pracownikom szpitali.

– Chcemy w ten sposób odpowiedzieć na apel dyrektorów szpitali. Chcemy pomóc osobom, które z wielkim poświęceniem, narażając swoje zdrowie i życie, służą tym, którzy zostali zarażeni wirusem – mówił metropolita wrocławski.

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl