Setna rocznica poświęcenia Polski Sercu Pana Jezusa
Przed stu laty w obliczu bolszewickiego zagrożenia Episkopat Polski poświęcił cały naród Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Wsparcie modlitewne i duchowe – obok działań militarnych i społecznej mobilizacji – było podwaliną zwycięstwa w wojnie polsko-bolszewickiej.
Armia bolszewicka w szybkim tempie postępowała na Zachód. 27 lipca wojska frontu zachodniego zajęły twierdzę Osowiec, otwierając sobie marsz na Łomżę, Ostrołękę, a w efekcie – na północne Mazowsze. Sytuacja stawała się dramatyczna. W tych okolicznościach biskupi polscy zebrani na Jasnej Górze poświęcili Naród Polski Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.
„W chwili, gdy nad Ojczyzną i Kościołem naszym gromadzą się chmury ciemne, wołamy jak niegdyś uczniowie Twoi zaskoczeni burzą na morzu: Panie, ratuj nas, bo giniemy. I jak niegdyś, wyciągnąwszy prawicę, jednym słowem uspokoiłeś burzę, tak oddal, Panie, teraz od nas grożące nam niebezpieczeństwo” – brzmiała treść aktu zawierzenia.
Ten akt miał doniosłe skutki – podkreślił ks. bp Andrzej Siemieniewski z Wrocławia.
– Z jednej strony był to akt polskich biskupów. Episkopat, biskupi poświecili Polskę Sercu Pana Jezusa, z drugiej strony przypomnieli, że ten akt ma sens, ma swoją moc tylko wtedy, jeśli znajdą się serca, które zechcą Pana Jezusa przyjąć – zwrócił uwagę ks. bp Andrzej Siemieniewski.
W 1920 roku Polsce groziła nie tylko ponowna utrata niepodległości ze strony wschodniego sąsiada. Polsce i Europie groził zalew ateizmu – mówił historyk Piotr Boroń.
– W rozkazach dowództwo bolszewickie pisało: „Po trupie Polski wiedzie droga do wszechświatowego komunizmu”. Znowu mieliśmy się okazać przedmurzem chrześcijaństwa – zaznaczył Piotr Boroń.
W odpowiedzi na apel księży biskupów w kościołach w całej Polsce zanoszono modlitwy o uchronienie Polski i wiary przed bezbożnym komunizmem. W kolejnych dniach codziennie po Mszy św. odmawiany był akt poświęcenia się Sercu Pana Jezusa.
– To ufne powierzanie się Sercu Pana Jezusa wydało swój wielki plon w zwycięstwie 15 sierpnia. Zwycięstwo, które przyszło przez NMP, było zwycięstwem dla Polski. Polska uchroniła swoją niepodległość. Ale także było zwycięstwem dla Europy i całego świata – akcentował ks. bp Andrzej Siemieniewski.
Choć dziś nie ma zagrożenia ze strony armii bolszewickiej, to są inne zagrożenia uderzające w naszą cywilizację i wiarę. Stąd też akt poświęcenia się Narodu Polskiej Najświętszemu Sercu Pana Jezusa ciągle nalży odczytywać na nowo i go ponawiać.
TV Trwam News