fot. Autorstwa Simone Martini - The Yorck Project (2002) 10.000 Meisterwerke der Malerei (DVD-ROM), distributed by DIRECTMEDIA Publishing GmbH. ISBN: 3936122202., Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=154865

Prof. W. Roszkowski: Św. Marcin odegrał kluczową rolę w nawróceniu na chrześcijaństwo mas wiejskiej Galii

Doprowadził do likwidacji większości świątyń, bałwanów pogańskich oraz świętych gajów. Miał liczne widzenia mistyczne, w działalności duszpasterskiej zwalczał arianizm – powiedział prof. Wojciech Roszkowski, w felietonie z cyklu „Spróbuj pomyśleć” w Radiu Maryja.

Święty Marcin z Tours ( łac. Martinus na cześć boga Marsa) przyszedł na świat na  początku IV w. w rodzinie rzymskiego trybuna legionów w prowincji Panonia w miejscowości Sabaria.

– Wkrótce potem cała rodzina została przeniesiona z wojskiem do dzisiejszej Lombardii w północnych Włoszech. Tam młody Marcin został katechumenem. Chrztu jednak nie przyjął z obawy przed pogańskim ojcem. W wieku piętnastu lat chłopak został wcielony do wojska i przeniesiony do Galii, gdzie stacjonował koło dzisiejszego miasta Amiens. Gdy zimą spotkał tu półnagiego żebraka, oddał mu połowę swej opończy. Tej samej nocy zobaczyć miał Chrystusa odzianego w ten płaszcz i mówiącego: „Patrzcie, jak mnie katechumen, Marcin, przyodział” – mówił prof. Wojciech Roszkowski.

Po przyjęciu chrztu, Marcin kontynuował służbę z rosnącymi wątpliwościami.

Około 356 roku miał walczyć z Germanami. Poprosił o zwolnienie z wojska, gdyż – jak mówił – stał się żołnierzem Chrystusa. Oskarżono go o tchórzostwo, ale dowódca oddziału ostatecznie zgodził się, by Marcin walczył jedynie ze znakiem krzyża. Tymczasem Germanowie poprosili o rozejm, co odczytano jak znak boskiej interwencji. Po wystąpieniu z legionów Marcin pragnął nawrócić swoich rodziców. Powrócił do Galii, osiadł jako pustelnik koło Poitiers, stając się prekursorem życia zakonnego we Francji pod duchowym kierownictwem św. Hilarego – podkreślił historyk.

Gdy arianizm rozprzestrzenił się w Lombardii i w Galii, a ariański cesarz Konstancjusz II wygnał św. Hilarego, Marcin opuścił Galię i wyruszył do Lombardii, gdzie nawrócił matkę.

Wygnany przez arian osiedlił się na bezludnej wysepce Gallinara u brzegów Morza Tyrreńskiego, gdzie żył jak pustelnik. Kiedy Hilaremu zezwolono na powrót do Galii, Marcin wrócił tam także i około 361 r. założył w Północnej Akwitanii pierwszy klasztor galijski. Sława dobroczynności i pobożności Marcina stale rosła. Po śmierci biskupa Tours w 371 r., gdy pojawił się tam Marcin, tłum wiernych przekonał go, by został ich biskupem. Godność biskupa Tours piastował przez następne dwadzieścia pięć lat (…). Najczęściej mieszkał w pustelni Marmoutier około 14 km od Tours, żyjąc niezwykle skromnie i umartwiając się na różne sposoby. Miejsce zwane Majus Monasterium stało się ośrodkiem pielgrzymkowym. Marcin odegrał kluczową rolę w nawróceniu na chrześcijaństwo mas wiejskiej Galii. Doprowadził do likwidacji większości świątyń, bałwanów pogańskich oraz świętych gajów. Miał liczne widzenia mistyczne, w działalności duszpasterskiej zwalczał arianizm (…). Wracając z pielgrzymki do Rzymu w 397 r., św. Marcin zatrzymał się w jednej ze stworzonych przez siebie parafii u  zbiegu rzeki Vienne i Loary, gdzie pogodził zwaśnionych kapłanów, ale zapadł na zdrowiu i wkrótce umarł – powiedział felietonista.

Ciało św. Marcina przewieziono do Tours, gdzie pochowano w kamiennym sarkofagu, nad którym zbudowano kaplicę, a w 470 r. bazylika.

Całość felietonu prof. Wojciecha Roszkowskiego dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl