Nasila się przemoc wobec chrześcijan w Nigerii
Kolejni katoliccy księża zostali uprowadzeni przez islamskich terrorystów. Chrześcijaństwo jest główną religią Nigerii, ale od wielu lat chrześcijanom żyje się tam najtrudniej.
Sytuacja w Nigerii pogorszyła się po 2009 roku, gdy powstało islamskie ugrupowanie terrorystyczne Boko Haram. Terroryści zgromadzeni w tej organizacji traktują chrześcijan w Nigerii jak obywateli drugiej kategorii.
Uprowadzenia, gwałty i porwania są na porządku dziennym. Z powodu wyznawanej wiary chrześcijanie doświadczają przemocy fizycznej; giną z rąk dżihadystów. Szacuje się, że przez ostatnie 12 lat liczba zamordowanych przez islamskich terrorystów chrześcijan przekroczyła 40 tysięcy.
Kilka dni temu dotarła informacja o kolejnym uprowadzeniu. 3 sierpnia doszło do ataku na parafię św. Łukasza w mieście Gyenda na terenie diecezji Minna. Napastnicy weszli do kościoła, oddali kilka strzałów w powietrze, a następnie uprowadzili przebywających tam misjonarza i kleryka. Tożsamość porwanych potwierdził miejscowy biskup. Jeden z nich to kapłan ze zgromadzenia Misjonarzy Afryki pochodzący z Burkina Faso. Drugi to 27-letni seminarzysta z Tanzanii, który przed podjęciem studiów teologicznych przebywał w Nigerii na stażu misyjnym.
TV Trwam News