Ks. T. Pocałujko przy grobie św. Jana Pawła II: Nie bójmy się zmieniać myślenia
Nie bój się zmieniać myślenia i swojego życia – powiedział ks. Tomasz Pocałujko z Watykanu podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra.
Niebawem okazało się, że myślenie Piotra nie było jeszcze w pełni przemienione.
„Zaraz potem Chrystus zaczyna wprost opowiadać o męce, która ma nadejść, a mianowicie, że musi wiele wycierpieć, że będzie zabity. Mówi wprost. Co robi Piotr? Wyrzuty robi Jezusowi. Jeszcze, żeby było zabawniej w takich słowach – »niech Cię Bóg broni« (Mt 16, 22). Bóg Ojciec i Syn zgodzili się na mękę, a teraz mieliby zmienić swoją wolę na życzenie Piotra (…). Myśleć po Bożemu i myśleć po ludzku. Zobaczmy odważnie, jak w jednym człowieku może zadziałać Boża łaska, a fragment jest tak skonstruowany, że być może dosłownie po chwili pozostaje już tylko ludzkie myślenie” – podkreślił ks. Tomasz Pocałujko.
Najpierw trzeba zmieniać myślenie
Podstawą zmiany człowieka jest zmiana myślenia.
„Nawracanie zaczyna się od tak zwanego po grecku »metanoeite«; to znaczy dosłownie zmiana umysłu, sposobu myślenia, perspektyw patrzenia, wartościowania pod kątem celu jakim jest królestwo Boże, czyli idzie o spoglądanie na wszystko Jezusowymi oczami. Tak zwana metanoia to ważne słowo. Nie mówimy jeszcze, że coś trzeba zrobić, ale że w ogóle trzeba zacząć inaczej myśleć w życiu” – podkreślił kapłan.
W innym miejscu Ewangelii Jezus proponował uczniom zmianę myślenia o Bogu, innych i sobie samych.
„Gdy uczniowie spierają się o to, kto z nich jest największy, Pan Jezus mówi, że kto chce być pierwszym niech będzie ostatnim i sługą wszystkich. Nasze myśli idą ku temu, by być kimś, kimś ważnym, żeby mnie nie podeptali, nie sponiewierali” – zaznaczył ks. Tomasz Pocałujko.
Według czysto ludzkiego sposobu myślenia „Jezus ma nam zapewnić szczęście, dobrobyt, zdrowie, dobrą żonę, męża, pieniądze”.
Przykładem owocnej zmiany myślenia jest postawa patrona dnia św. Dominika.
„Jak rozsyłał dosłownie kilkunastu braci na cały świat, gdzie tu w tym była logika? Albo jak się według jego woli chciał dać pochować pod stopami braci. Totalne upokorzenie. Albo jak ruszył do walki z heretykami i mógł stracić życie, gdzie tu było ludzkie zabezpieczenie? A jak Jezus mówi weź krzyż, ofiaruj się, zacznij oddawać życie za innych, wyrzeknij się siebie, kto chce tak myśleć? Człowiek ma zakorzenioną tendencję głęboką, aby nie słuchać o trudnościach i wypierać rzeczy trudne, które mogą mu się wydarzyć. Łatwiej się łudzić” – podkreślił kaznodzieja.
Na nowo uwierzyć w zmartwychwstanie
Duchowny wskazał, że jest kilka odpowiedzi na pytanie, dlaczego trudno przychodzi człowiekowi zmiana myślenia. Jedną z nich jest brak przyjęcia z wiarą prawdy o zmartwychwstaniu.
„Bo nie wierzymy, że mamy już w Jezusie zmartwychwstanie. Nie dowierzamy na serio, że już mamy inne życie i bronimy tego, co tu mamy za wszelką cenę. A jeśli tak, to nie chcemy krzyża, ofiary, trudności, ale nie ma Ewangelii bez tych rzeczy” – ocenił.
„Zmagaj się dzisiaj, bracie i siostro, by myśleć, wychylić się ku Jezusowi, dać Mu się zaprosić do zmiany myślenia” – zachęcił na zakończenie ks. Tomasz Pocałujko z Watykanu.
„Pocieszające jest, że nawet pierwszy papież miał z tym trudności, ale później zrozumiał, gdy Jezus zmartwychwstał i to jest dobra nowina w tej Ewangelii. Masz już inne życie w Jezusie Chrystusie, nic nie zginie z tego kim jesteś, będziesz żył na zawsze w Jezusie Chrystusie. Dlatego nie bój się zmieniać myślenia i swojego życia” – podsumował.
Jak w każdy czwartek, Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II zgromadziła wielu uczestników. W koncelebrze znalazło się około 40 kapłanów. Był także jałmużnik papieski ks. kard. Konrad Krajewski. W Eucharystii uczestniczyła m.in. grupa młodzieży z Polski, która w wakacje pielgrzymuje do Rzymu.
Artur Hanula/Radio Watykańskie