Koszalin: Mszy św. pogrzebowej ks. Wojciecha Wójtowicza w Miastku przewodniczyć będzie ks. bp Edward Dajczak

Msza św. pogrzebowa i pochówek tragicznie zmarłego rektora seminarium duchownego w Koszalinie ks. dr. Wojciecha Wójtowicza odbędą się w piątek w Miastku (Pomorskie). Uroczystościom przewodniczyć będzie biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej ks. bp Edward Dajczak.

W środę podczas briefingu w domu biskupim w Koszalinie ks. bp Edward Dajczak poinformował, że to on będzie przewodniczyć w piątek Mszy św. pogrzebowej ks. dra Wojciecha Wójtowicza w kościele Mariackim w Miastku. Mszę św. żałobną w czwartek sprawować będą w koszalińskiej katedrze biskupi pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Msza św. żałobna w czwartek w koszalińskiej katedrze rozpocznie się o godz. 19.00. Będzie wystawiona trumna z ciałem zmarłego przewodniczącego Konferencji Rektorów Wyższych Seminarium Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych oraz rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie. Pozostanie w kościele do godz. 21.30.

Jak poinformował wyznaczony na pełniącego obowiązki rektor koszalińskiego seminarium ks. dr Jarosław Kwiecień, trumna z ciałem ks. Wojciecha Wójtowicza zostanie przetransportowane do seminarium.

„Jako wspólnota seminaryjna chcemy go przejąć trochę dla nas. (…) Przez całą noc wszyscy klerycy, wychowawcy będą czuwać do rana na modlitwie w kaplicy. O godz. 8.00 ciało wyprawimy do Miastka” – mówił ks. dr Jarosław Kwiecień.

Msza św. pogrzebowa w Miastku, w kościele Mariackim, rozpocznie się w piątek o godz. 11.00. Ks. dr Jarosław Kwiecień zaznaczył, że to rodzinna parafia ks. Wojciecha Wójtowicza. Tu był ministrantem, tu mieszka jego rodzina. Po Mszy św. planowany jest przemarsz na cmentarz komunalny, gdzie odbędzie się pochówek.

Ks. dr Jarosław Kwiecień poinformował, że ciało ks. Wojciecha Wójtowicza będzie ubrane po kapłańsku.

„Przygotowaliśmy kapłańskie szaty – albę, stułę i fioletowy ornat, czyli te szaty, które nosił do Mszy św. Kolor fioletowy, bo jest to kolor, w jakim wyrażamy nasz ból, ale też naszą nadzieję na światło zmartwychwstania” – podkreślił.

Dodał, że na trumnie umieszczone będą symbole, które są związane z kapłańskim życiem, czyli kielich, patena, stuła i księga mszału.

Zaznaczył, że inaczej niż świeccy zmarli kapłan będzie usytuowany twarzą nie ku ołtarzowi, lecz do ludzi.

„Jest w liturgii Kościoła zasadą, że umieszcza się ciała zmarłych w kościele na liturgię w takiej pozycji, w jakiej uczestniczyli we Mszy św. za życia” – mówił ks. dr Jarosław Kwiecień.

Ks. dr Wojciech Wójtowicz rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie był od 1 lipca 2013 r. We wrześniu 2017 r. został wybrany na przewodniczącego Konferencji Rektorów Wyższych Seminarium Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych.

Zginął w wypadku samochodowym, do którego doszło w poniedziałek przed godz. 17.00 na drodze wojewódzkiej nr 206 między Nacławiem i Polanowem. Jego auto uderzyło w drzewo. Na miejscu zdarzenia służby znalazły martwą sarnę.

„Chylimy czoła przed takim niezwykłym misterium życia. (…) Jedzie człowiek, nagle wyskakuje sarna. My to wiemy z naszych koszalińskich dróg, gdzie lasów jest bez liku i takich sytuacji jest pełno, a potem jest moment błędu albo samochód trochę rzuciło i kierowca nic już nie mógł zrobić” – powiedział ks. bp Edward Dajczak.

„Wszystkich nas boli. Jesteśmy w Kościele i mamy całą głębię wiary, (…) ufamy, że dziś jest w ramionach Boga i to po naszej stronie są łzy, ból i pewnie będziemy się trochę długo otrząsali po tym, co się stało. Ale równocześnie z nadzieją patrzymy na przyszłość” – mówił.

Dodał przy tym, że w powiedzeniu, które mówi o tym, że nie ma ludzi niezastąpionych, prawdy nie ma zbyt wiele. Zaznaczył, że ks. dr Wojciech Wójtowicz żył dość krótko, 44 lata.

„To krótka historia życia (…), ale w tej krótkiej historii życia (…) on pisał bardzo intensywnie swoje życie” – powiedział ks. bp Edward Dajczak.

Dodał, że śmierć ks. Wojciecha Wójtowicza „to nie jest problem straty tylko rektora w seminarium duchownym w Koszalinie, choć ta posługa dla diecezji jest jedną z najważniejszych, ale to jest strata człowieka, który miał bardzo osobisty charyzmat, niepowtarzalny w kilku wymiarach”.

„Był bardzo kreatywny, twórczy. (…) To był człowiek niezwykłej wiary. Z takim osobistym oddaniem się Maryi. (…) To był człowiek takiej relacji z Bogiem, takiej głębi kontaktu, która potem tworzyła taką osobowość” – podkreślił ksiądz biskup.

PAP

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl