Związkowcy z „Polskiej Miedzi” będą protestować
Kilkuset związkowców z „Polskiej Miedzi” będzie w sobotę protestować przed Ministerstwem Skarbu Państwa i Ministerstwem Finansów w Warszawie. Związkowcy sprzeciwiają się wysokiemu podatkowi od niektórych kopalin. Mowa o daninie na ponad 6 mln zł dziennie, którą największy dolnośląski koncern musi płacić, jako jedyny w Polsce. O sprawie napisała IAR.
Związkowcy chcą przypomnieć rządowi, że poprzez taki wzrost kosztów, praca wielu oddziałów przestała być opłacalna.
Działania zarządu i rządu względem KGHM budzą poważne obawy – powiedział Kazimierz Grajcarek, przewodniczący sekretariatu górnictwa i energetyki NSZZ „Solidarność”.
– Z punktu widzenia związku, chodzi o to żeby zlikwidować, to przedsiębiorstwo albo doprowadzić go do bardzo trudnej sytuacji po to, żeby go kupić za grosze. Inwestycje, które KGHM robił i robi poza granicami kraju, które się nie zwracają, np. zmiana nazwy, żeby nie było już „polskiej miedzi” tylko „miedź KGHM”. A to wszystko dzieje się zapewne za wiedzą i zgodą ministra Skarbu Państwa. Ten podatek jest kolejnym działaniem zmierzającym – z mojego punktu widzenia – do tego, żeby rzeczywiście przedsiębiorstwo rentowne stało się nierentownym – zaznaczył Kazimierz Grajcarek.
Reprezentanci załogi wystosowali specjalną petycję w tej sprawie do ministrów: Skarbu Państwa i finansów.
Rząd podkreśla, że wpływy podatku od KGHM-u poprzez budżet centralny trafiają do biedniejszych wschodnich regionów Polski.
RIRM