fot. PAP/Piotr Nowak

Znaczenie wizyty prezydenta USA w Polsce

Wizyta prezydenta USA, Joe Bidena, w Polsce to potwierdzenie pozycji naszego kraju oraz docenienie starań Warszawy o udzielenie wsparcia walczącej Ukrainie.

Prezydent Stanów Zjednoczonych potwierdził wybór, którego już dokonał rok temu, kiedy z Warszawy ogłosił główny zarys swojej zwycięskiej strategii – mówił prof. Piotr Grochmalski z Akademia Sztuki Wojennej.

– Chodziło o uniezależnienie od rosyjskich surowców, skuteczne przeciwdziałanie rosyjskiej korupcji jako instrumentu demoralizacji i rozbijania państw od środka oraz świadectwo wspólnoty – dodał.

Wspólnoty, której brakowało, gdy Rosja dokonała brutalnej agresji na Ukrainę, do której wiele państw musiało po prostu dojrzeć.

To właśnie słabość Berlina, słabość Paryża spowodowała powstanie próżni bezpieczeństwa w Europie. Te państwa nie zdały egzaminu w kluczowym elemencie, stwarzając groźbę wybuchu III wojny globalnej – zaznaczył prof. Piotr Grochmalski.

Polski rząd od lat przestrzegał przed polityką Kremla. Warto przypomnieć postawę śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który stał obok Gruzinów w momencie rosyjskiej napaści. Polski rząd wiedział, jakie jest ryzyko. Od początku rozumiał sytuację, w jakiej znalazła się Ukraina i nie rozłożył rąk, a wyciągnął je przed siebie, by udzielić pomocy.

– Antyrosyjski kurs zbliżył Stany Zjednoczone, czyli najważniejsze państwo w kontekście bezpieczeństwa na świecie z Polską, która jest na pierwszej linii frontu w walce z rosyjskim imperializmem – ocenił Michał Wojtyło, politolog.

O znaczeniu Polski mówią media na całym świecie. Trudno pominąć bowiem fakt, że prezydent Stanów Zjednoczonych w tak ważnym momencie zbliżającej się rocznicy wybuchu wojny jest w naszym kraju, a nie w Berlinie czy Paryżu.

– To jest czas Polski, to jest nasz moment. Jest podkreślona rola Polski bez względu na sympatie polityczne mediów – wskazał dr Wojciech Wciseł, medioznawca.

W obliczu przychylnych komentarzy, ale przede wszystkim ciężkiej pracy, jaką wykonuje polska dyplomacja, powstaje pytanie, jaka będzie rola Polski w przyszłości.

– To wcale nie oznacza, że po zakończeniu wojny Polska stanie się regionalnym mocarstwem. Choć trzeba pamiętać, że zapowiedziane wydatki militarne mogą uczynić z nas militarną potęgę w tej części kontynentu – wyjaśnił dr Marcin Kędzierski, politolog.

Cel wzmacniania polskiej armii jest jasny – to przede wszystkim odstraszanie potencjalnego wroga i gwarancja bezpieczeństwa naszego kraju.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl