fot pixabay.com

Zmiany w rejestracji drobiu

Osoby hodujące drób na własny użytek nie muszą go rejestrować. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wycofuje się z części wymogów nakładanych przez Unię Europejską. Do 6 kwietnia trzeba zarejestrować zwierzęta hodowlane na cele przemysłowe. Dane będą pomocne w przypadku walki z ewentualnymi epidemiami chorób zwierzęcych.

Kury, kaczki czy gęsi to nieodłączny element wiejskiego krajobrazu.

– Od kilku lat hoduję kury na własne potrzeby – mówi pani Małgorzata.

Jak się okazuje, w związku z zapisami nowej ustawy pani Małgorzata powinna zarejestrować swoją małą hodowlę w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa lub u Powiatowego Lekarza Weterynarii.

– Uważam, że jak jest te kilka kurek to jest to nie za bardzo dobry pomysł – ocenia pani Małgorzata.

Wymóg rejestracji zwierząt hodowlanych, w tym nawet jednej kury hodowanej na własny użytek, wprowadziła ustawa o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt. Przepisy obowiązują od 6 stycznia, a rejestracji należy dokonać do 6 kwietnia. Przeciwko uogólnianiu wszystkich hodowli drobiu zaprotestowała m.in. Krajowa Rada Izb Rolniczych.

– Nie określono w tym rozporządzeniu od jakiej ilości, potraktowano to jako tzw. zakłady – podkreśla prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, Wiktor Szmulewicz.

Wskazuje, że przepisy mogą prowadzić do absurdalnych sytuacji.

– Gdyby ktoś chciał sobie zjeść kurę na obiad, to musiałby wcześniej zgłosić do lekarza weterynarii, znaleźć ubojcę tej kury i ewentualnie sprawdzić, czy ona jest zdrowa i czy ten rosół może zjeść – zauważa Wiktor Szmulewicz.     

Zapisy ustawy to wymogi rozporządzenia Parlamentu Europejskiego z 2016 roku – zaznacza wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, Krzysztof Ciecióra. Resort wsłuchał się w głosy Polaków. Drób hodowany na własne potrzeby nie będzie podlegał rejestracji – zapewnia wiceminister.

– My na pewno nie będziemy stosować wszystkich zaleceń w tym rozporządzeniu. Posiadacze kur czy w ogóle drobiu na własne potrzeby nie będą nim objęci i nie będą musieli takiego wniosku o rejestrację składać – przekonuje Krzysztof Ciecióra. 

Ministerstwo Rolnictwa przygotowuje już zmiany legislacyjne. Zgodnie z polskimi przepisami drób to nie tylko kury, kaczki i gęsi, ale także kuropatwy, gołębie czy strusie.

-Całe to rozporządzenie ma na celu regulację zwierząt, które potencjalnie mogą przenosić różne choroby, zakażenia – tłumaczy Krzysztof Ciecióra.

Według prezesa Polskiego Związku Zrzeszeń Hodowców i Producentów Drobiu, Andrzeja Danielaka, zgłaszanie miejsc hodowli drobiu przemysłowego pomoże w zwalczaniu ognisk chorób.

– Weterynarze powiatowi mieliby wtedy pełną wiedzę o lokalizacji drobiu we wszystkich gospodarstwach i wtedy łatwiej byłoby czuwać i panować nad tym zagrożeniem – ocenia Andrzej Danielak. 

Ekspert do spraw rolnictwa, Marek Wojciechowski, zaznacza, że urzędy czekają na nowelizację ustawy.

– Chociażby w lubelskim oddziale ARiMR nie dokonano jeszcze ani jednej rejestracji, ponieważ jest zalecenie, aby nie rejestrować i poczekać na zmienione przepisy – mówi Marek Wojciechowski. 

Ekspert wskazuje, że w całym kraju funkcjonuje ok. 1400 ferm drobiu. W każdej hodowanych jest przynajmniej 40 tysięcy ptaków.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl