Zmiana przepisów karnych

Ściganie z urzędu sprawców gwałtów przewiduje nowelizacja przepisów karnych, która wchodzi dziś w życie.  Dotychczas, aby wszcząć postępowanie w sprawie np. gwałtu, potrzebny był formalny wniosek osoby pokrzywdzonej i nie wystarczało samo zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Zgodnie z nowelizacją ofiary przestępstw seksualnych powinny być przesłuchiwane w całym postępowaniu tylko raz – w specjalnym, przyjaznym pomieszczeniu i w obecności psychologa. Dźwięk i obraz z przesłuchania ma być nagrywany i odtwarzany na rozprawie sądowej. Powtórne przesłuchanie w sądzie będzie możliwe tylko wyjątkowo. Sejm zmiany w tym zakresie przyjął jednogłośnie. Jeszcze przed głosowaniem pojawiły się zastrzeżenia co do zapisów ustawy. Zdecydowała jednak kwestia pomocy ofiarom.

– Były dwa problemy: żeby udzielać pomocy tym osobom i żeby wszczynać postępowania. Te osoby najczęściej boją się same prosić o pomoc. Osobiście uważam, że decyzję w tej sprawie powinno się zostawić ofierze. Nie można jej zmuszać do ponownego przezywania bardzo nieprzyjemnej sytuacji. Były głosy, że byłaby to również ingerencja w sprawy małżeńskie, państwo wkraczałoby w bardzo wewnętrzne, rodzinne sytuacje – powiedziała prof. Krystyna Pawłowicz – poseł PiS, konstytucjonalista

Ściganie gwałtu z urzędu było jednym z wymogów podpisanej przez Polskę w grudniu 2012 r. konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet, który do tej pory nie był realizowany w Polsce. Konwencja ta cały czas oczekuje na ratyfikację, według zapowiedzi rząd ma się zająć wnioskiem ratyfikacyjnym pod koniec lutego.

 

TV Trwam News