Zbliża się posiedzenie plenarne Parlamentu Europejskiego
Parlament Europejski przygotowuje się do dwóch posiedzeń plenarnych, które będą miały miejsce w Brukseli i Strasburgu w tym miesiącu. Pierwsze, dwudniowe spotkanie, rozpocznie się już 9 listopada. Konferencja Przewodniczących wyraziła zgodę na dodanie do porządku obrad ważnych punktów do politycznych dyskusji.
Liderzy grup politycznych Parlamentu Europejskiego chcą zająć się w tym miesiącu m.in. problemem REPowerEU w kontekście planów naprawczych i odpornościowych. Wcześniej przewodniczący frakcji wymienili poglądy przed zaplanowaną na 22 listopada ceremonią 70. rocznicy powstania Parlamentu Europejskiego.
Grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów reprezentowała podczas spotkania europoseł Beata Szydło, była premier, która stanowczo podkreśliła, że nasi obywatele stoją teraz w obliczu trudnej zimy, a także kryzysu związanego z kosztami utrzymania i wysoką inflacją. Polska polityk wyraziła jednocześnie sprzeciw wobec rozszerzenia głosowania większością kwalifikowaną w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa.
Były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, europoseł Ryszard Czarnecki, zwrócił uwagę, iż Parlament Europejski daleko chce odejść od swoich korzeni, skoro pojawia się inicjatywa, aby w obszarze polityki zagranicznej i bezpieczeństwa decyzje w Unii Europejskiej były podejmowane na zasadzie kwalifikowanej większości, a nie jednomyślności
– Przypomnę, że to kwestia próby ujednolicania za wszelką cenę polityki zagranicznej Unii była jednym z głównych powodów Brexitu. Myślę, iż tak naprawdę federalistyczne pomysły paradoksalnie zabijają projekt europejski, ponieważ będą wywoływać tendencje odśrodkowe. Tak naprawdę hasło „Więcej Europy w Europie” będzie oznaczało w praktyce, że Unia znajdzie się na równi pochyłej – mówił europoseł Ryszard Czarnecki.
Niebawem Parlament Europejski zajmie się też polityką dotyczącą nowej strategii na rzecz rozszerzenia UE.
Dawid Nahajowski/RIRM