Zbiórka na wyklętych

1 marca przyszłego roku, w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, zostanie przeprowadzona wielka ogólnopolska zbiórka na ekshumacje i identyfikacje ofiar komunistycznej bezpieki pogrzebanych na warszawskich Powązkach.

Tylko w ciągu jednego dnia – w uroczystość Wszystkich Świętych – podczas kwesty na szczecińskim cmentarzu Centralnym wolontariusze zebrali ponad 17 tys. złotych. Zbiórkę zorganizowała i przeprowadziła Fundacja im. Bolesława Chrobrego w Szczecinie. Zebrane środki 8 listopada przekazano Polskiej Bazie Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów w Szczecinie. Wojciech Łuczak, który koordynował akcję, podkreśla, że ludzie, którzy wrzucali datki do puszek, dobrze wiedzieli, o jaką sprawę chodzi, i byli do niej pozytywnie nastawieni.

– Mieliśmy obawy, jak się okazało – zupełnie nieuzasadnione, że w ludziach pokutują jakieś klisze dawnej propagandy, która tych żołnierzy szkalowała. Na pewno kolejna kwesta odbędzie się za rok. Chcemy, by stała się ona pewnego rodzaju tradycją. Nie tylko w Szczecinie, ale również w wielu miastach Polski i w oparciu o różne organizacje młodzieżowe, społeczne, narodowe – relacjonuje Łuczak.

Nie tylko datki

W szczecińskiej kweście wzięły udział osoby z różnych stowarzyszeń patriotycznych, kombatanci NSZ i AK.

– Rok to bardzo dużo, dlatego postanowiliśmy ten czas wypełnić działaniem. Pomoc żołnierzom wyklętym to nie tylko kwesta, dlatego rozpoczynamy zupełnie nowy projekt informacyjny, który ma polegać na szerokiej ogólnopolskiej akcji informacyjnej – zapowiada Łuczak. Organizatorzy zbiórki datków chcą namówić wszystkich, którzy w domach posiadają informacje o zaginionych krewnych związanych z polskim podziemiem niepodległościowym, do dzielenia się nimi i do oddawania materiału genetycznego, który w przyszłości może posłużyć do identyfikacji.

– Chodzi nam o miejsca pochówków i relacje osobiste, zdjęcia, dokumenty. W polskiej ziemi w nieznanych grobach spoczywa kilkadziesiąt tysięcy zamordowanych ludzi. Na Łączce jest to elita państwa podziemnego, ale ofiary komunistycznego terroru są też na dawnych Kresach RP, na terenie obecnej Litwy, Białorusi i Ukrainy czy w Rosji – dodaje Łuczak.

Są również plany, by zbiórka, i to ogólnopolska, odbyła się 1 marca, w dniu pamięci żołnierzy podziemia antykomunistycznego.

Podobna akcja jak ta w Szczecinie odbyła się także w Mielcu. Tam podczas kwesty 1 i 2 listopada zebrano ponad 9 tys. złotych. Zbiórce patronowało Stowarzyszenie Odra-Niemen i Fundacja Bolesława Chrobrego. Wzięły w niej udział m.in. tamtejsze środowiska narodowe, Klub Historyczny „Prawda i Pamięć” i członkowie grupy rekonstrukcyjnej im. W. Lisa „Mściciela”.

Testy DNA kosztują

Badania porównawcze DNA to najbardziej kosztowna część pracy zespołu badawczego, którym kieruje prof. Krzysztof Szwagrzyk. Ich rozmiar przerósł wstępne szacunki, jakie przeprowadzano, planując prace ekshumacyjne. Przez wiele miesięcy koszty badań ponosił Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie. Kilka tygodni temu rektor uczelni prof. Andrzej Ciechanowicz poprosił premiera o pieniądze na ich kontynuację. Chodzi o bezpośrednie wsparcie Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów z ogólnej rezerwy budżetowej w wysokości 800 tys. złotych. Baza to unikatowe przedsięwzięcie szczecińskiego IPN i Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, opierająca się na materiale genetycznym ofiar terroru komunistycznego i ich rodzin. Dzięki temu przez wiele lat będzie można identyfikować powojenne ofiary NKWD, UB i Informacji Wojskowej.

Pieniądze, o które prosił rektor, miałyby być przeznaczone na zakup sekwenatora, urządzenia służącego do analizy DNA, co pozwoliłoby na stworzenie niezależnej linii badawczej przeznaczonej wyłącznie na potrzeby projektu. Obecnie urządzenie jest również używane do innych badań. W przypadku braku możliwości przekazania tej kwoty w piśmie do premiera zawarto prośbę o przeznaczenie z tegorocznej rezerwy budżetowej 100 tys. zł na zakup odczynników i materiałów niezbędnych do kontynuowania aktualnych prac identyfikacyjnych.

– Czekamy na odpowiedź, której spodziewamy się na dniach. Wiemy, że dotacje zaakceptował minister zdrowia Bartosz Arłukowicz – informuje „Nasz Dziennik” Kinga Brandys, rzecznik Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak dodaje, ostateczna suma przekazanych środków pozwoli zrealizować plan maksimum lub minimum. – Obecnie urządzenie to nie jest zarezerwowane wyłącznie na badania prowadzone przez Bazę – przyznaje.

Na proces identyfikacji ofiar z Łączki z przyszłorocznego budżetu IPN ma zostać przesunięta kwota 1mln zł do tzw. rezerwy celowej. W ten sposób mają zostać sfinansowane eksploracje na Łączce. Ekipa historyków i genetyków pracujących na Powązkach Wojskowych poprosiła posłów, by w formie autopoprawki do budżetu, którą zgłosi Instytut, zabezpieczyli środki na ten cel.

Maciej Walaszczyk

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl