Zachodnie sankcje wpływają na rosyjską gospodarkę
Pierwsze pakiety zachodnich sankcji już zbierają żniwo w Rosji. Wartość rubla rekordowa spadła, a Centralny Bank Rosji podnosi stopę procentową do 20 procent. Skutki ograniczeń dotykają też zwykłych obywateli.
Unia Europejska i USA w ramach kolejnego pakietu sankcji zamrożą rezerwy walutowe Centralnego Banku Rosji. To setki miliardów dolarów. Większość rosyjskich banków zostanie odłączona z systemu SWIFT, umożliwiającego realizowanie przelewów międzynarodowych.
– Celujemy w elitę reżimu Putina, która finansowo czerpie korzyści z systemu – mówił Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji.
Niemcy, choć długo się wstrzymywali, ostatecznie zgodzili się na odcięcie Rosji od systemu SWIFT. Berlin za jego pomocą płaci Moskwie m.in. za gaz.
– Odcinamy od finansowania rosyjskie banki i przedsiębiorstwa państwowe – oświadczył kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Niemiecki rząd: sankcje wobec Rosji mają być konkretne, a nie całkowicie zrywające z nią stosunki
— Wojciech Szewko (@wszewko) February 28, 2022
Nowy pakiet unijnych sankcji uderza też w reżim Alaksandra Łukaszenki. Import na Białoruś m.in. paliw mineralnych, tytoniu, drewna, cementu, żelaza i stali został wstrzymany.
– Pozwoli to również uniknąć ryzyka obejścia naszych środków przeciwko Rosji. Ponadto nałożymy sankcje na Białorusinów, którzy pomagają rosyjskim wojskim – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.
Sankcje na Rosję wprowadziły również Stany Zjednoczony i Wielka Brytania. W poniedziałek moskiewska giełda papierów wartościowych nie została otworzona. To efekt strachu przed stratami.
Na zachodnich giełdach notowania rosyjskich spółek, takich jak Gazprom, Sberbank czy Lukoil, spadły nawet o 70 procent. Ze współpracy z rosyjskimi podmiotami wycofują się zachodnie koncerny, m.in. BP.
W poniedziałek zanotowano najniższy w historii kurs rubla. Według azjatyckiego rynku w krytycznym momencie za jednego dolara płacono aż 120 rubli. Rosję czeka ogromna inflacja – zauważył prof. Tomasz Rachwał, ekonomista.
– Panika na rynku finansowym wśród ludności, która masowo wypłaca pieniądze, próbuje zamieniać je na dolary oczywiści. Tutaj następuje wyciąganie waluty z rynku – zauważa prof. Tomasz Rachwał.
Centralny Bank Rosji, próbując ratować sytuację, podniósł stopy procentowe z 9,5 do 20 procent. Ograniczenia dotykają już zwykłych Rosjan.
– Nie mam żadnych oszczędności w twardej walucie. Zobaczmy, co się stanie – mówił mieszkaniec Moskwy.
– Ceny rosną, oszczędności się kurczą, a zapasy spadają – zaznaczył inny Rosjanin.
https://twitter.com/krzysztofbosak/status/1498197156645195776?s=20&t=0fN_xmRhSia3STXC18D51g
Mieszkańcy Federacji Rosyjskiej są jednak przyzwyczajeni do ciężkich warunków życia.
– Zawsze była u nich bieda, było ciężko. Obecna sytuacja jest może bardziej uciążliwa niż przed inwazją, ale rosyjski człowiek jest w stanie znieść naprawdę dużo – wskazał dr Jerzy Żurko, socjolog.
Kreml przekonuje, że sankcje nie były zaskoczeniem i Rosja jest przygotowana, żeby się z nimi zmierzyć. Jednocześnie Władimir Putin zapowiedział odpowiedź na zachodnie sankcję. Trudną sytuację omówił z najwyższymi rosyjskimi urzędnikami.
– Zgromadziłem was, by mówić o kwestiach gospodarczych i finansowych. Oczywiście mając na uwadze sankcje tak zwanej wspólnoty zachodniej, „Imperium kłamstwa”, które próbuje się wdrożyć przeciwko naszemu krajowi – mówił Władimir Putin.
Chiny sankcję nałożone na Rosję nazwały działaniem nielegalnym i jednostronnym. Pekin zapowiedział dalszą współpracę z Moskwą. Obecny stan rosyjskiej gospodarki może się jeszcze pogorszyć. Do unijnych, brytyjskich i amerykańskich sankcji przyłączyła się m.in. Japonia.
– Komunikujemy się z powiązanymi krajami i staramy się jak najszybciej wdrożyć sankcje – poinformował premier Japonii, Fumio Kishida.
Japan declares firm support for the sovereignty and territorial integrity of Ukraine and stands together with the citizens of Ukraine who are doing their utmost in taking actions to defend their homeland and their families.https://t.co/jcdbbESD5B https://t.co/atyTiJWfTc
— 岸田文雄 (@kishida230) February 28, 2022
Do takich działań włączyła się także neutralna dotąd Szwajcaria.
– Rada Federalna Szwajcarii postanowiła w pełni przyjąć sankcje Unii Europejskiej, w tym zamrożenie aktywów – oświadczył prezydent Szwajcarii Ignazio Cassis.
Prezydent Szwajcarii: aktywa prezydenta Putina, premiera Miszustina i ministra spraw zagranicznych Ławrowa zostaną zamrożone ze skutkiem natychmiastowym.
Szwajcaria w pełni przyjmuje unijne sankcje.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) February 28, 2022
https://twitter.com/ignaziocassis/status/1498335764932923395
Według niemieckiego „Bilda” Szwajcarzy obsługują ponad 30 proc. rosyjskich majątków trzymanych w zagranicznych bankach.
– Szwajcaria od lat ma swoją markę i renomę, przede wszystkim dzięki ustawie z lat 30. XX w., która gwarantowała anonimowość posiadacza danej skrytki bankowej czy rachunku bankowego – wyjaśnił dr Radosław Tyślewicz z Akademii Marynarki Wojennej.
Pozwala to na gromadzenie środków bez ich identyfikacji oraz źródła ich pochodzenia.
W obliczu wojny obsługę kurierską w Rosji, ale również w Ukrainie, zawieszają dwie największe na świecie firmy – FedEX i UPS. Unijna przestrzeń powietrzna została zamknięta dla rosyjskich samolotów, w tym prywatnych odrzutowców. Unia Europejska zablokowała też media wspierające Kreml.
– Państwowe Russia Today i Sputnik, jak również ich spółki zależne, nie będą już mogły rozpowszechniać swoich kłamstw w celu uzasadnienia wojny Putina i siać podziału w naszej Unii – poinformowała Ursula von der Leyen.
TV Trwam News