fot. Monika Tomaszek

Z wdzięcznością za 25 lat PKRD w Zakrzówku. Dzieci z miejscowej szkoły wraz ze swoją nauczycielką odpowiedziały na wezwanie Maryi, by codziennie odmawiać różaniec

Choć niedzielna pielgrzymka Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci na Jasną Górę dobiegła końca, to pielgrzymi wciąż żyją wspomnieniami i radością wspólnego spotkania. Równocześnie z całą dziecięcą wspólnotą swój jubileusz 25-lecia istnienia świętowało Podwórkowe Koło z Zakrzówka. To dzieci z miejscowej szkoły wraz ze swoją nauczycielką odpowiedziały na wezwanie Maryi, aby codziennie odmawiać różaniec i robią to niezmiennie na dużej przerwie. Jest to już kolejne pokolenie, które z różańcem w ręku wyprasza łaski dla swoich rodzin, szkoły, Polski, ale proszą także o pokój na całym świecie.

Zakrzówek to mała miejscowość, która leży nieopodal Skaryszewa. Choć pewnie na mapie Polski znajdzie się wiele takich miejsc, to jednak jest w nim coś wyjątkowego. To modlitwa różańcowa, która płynie od dzieci – mówiła Zofia Granat, nauczycielka z miejscowej szkoły.

Pani Zofia to pełna zaangażowania, radosna i uśmiechnięta kobieta, od której wszystko się zaczęło. To ona słuchając Radia Maryja 25 lat temu, usłyszała w programie o Matce Bożej Fatimskiej i jej prośbie o modlitwę.

Postanowiłam wtedy zacząć się modlić ze swoimi uczniami. Codziennie na dużej przerwie odmawialiśmy w klasie razem z dziećmi dziesiątkę różańca. Później maluchy poszły do klasy czwartej, ale pomimo zmiany nadal do mnie przybiegały i wspólnie modliliśmy się. To grono z roku na rok się powiększało i z czasem cała szkoła zaczęła spotykać się na przerwie i odmawiać różaniec. Modlitwa oczywiście była dobrowolna. Przychodzili tylko ci, którzy chcieli – opowiedziała pedagog.

Nauczycielka z Zakrzówka to niezwykle skromna osoba, ponieważ wielokrotnie podczas naszej rozmowy powtarzała, że to nie ona, ale Matka Boża działa i wspiera dzieci, które do niej przychodzą.

Nasza społeczność jest, jak inne w całej Polsce, ale Maryja przychodzi do zwykłych ludzi, którzy potrzebują pomocy i staramy się modlić, żeby Maryja nam pomagała, żeby była z nami. Może wyjątkowość polega też na tym, że nasze dzieci kochają Matkę Bożą i chcą jej poświęcić więcej czasu – mówiła.

Dzieci modlą się w różnych intencjach. Najczęściej wypraszają wiele łask dla swoich rodzin, ale ostatnie wydarzenia związane z wojną na Ukrainie zapaliły w dziecięcych sercach chęć gorliwej modlitwy w intencji pokoju.

Obecna ósma klasa wyjątkowo dba, aby codziennie na przerwie modlić się o pokój  na Ukrainie i to często oni przychodzą do mnie do klasy i mówią, że jest już przerwa i czas modlić się za Ukrainę. Bywa, że to ja czasem zapomnę, ale nie oni. Idziemy, modlimy się i bardzo w to wierzymy, że zapanuje pokój, bo Matka Boża nam pomoże. Nie tracimy nadziei – wskazała Zofia Granat.

Zwróciła również uwagę, że nie byłoby tej modlitwy, gdyby nie wsparcie od rodziców.

To przecież oni są pierwszymi nauczycielami dla swoich dzieci i to oni dbają, aby również poza szkołą przekazywać wartości i wiarę swoim pociechom – dodała.

Niebawem zaczynają się wakacje i nastąpi dwumiesięczna rozłąka, dlatego niedzielna pielgrzymka PKRD na Jasną Górę była okazją do wspólnego spędzenia czasu, ale również – jak podkreślają dzieci ze szkoły w Zakrzówku – wyjątkowym spotkaniem z Maryją. Wyjątkowym również ze względu na jubileusz nie tylko całej społeczności skupionej wokół Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci, ale również tej małej społeczności z Zakrzówka, dlatego że wspólnie świętowali 25 lat istnienia.

Jak zaznaczyła pani Zofia, dzieci wróciły uskrzydlone, radosne i z nową energią.

Dzieci były przeszczęśliwe. Mówiły, że jechały do Matki Bożej prosić ją o opiekę i żeby czuwała nad nami, bo spotkanie na Jasnej Górze jest najpiękniejsze. Jedziemy przecież do naszej kochanej Mamy, do której codziennie się modlimy. Dzieci były radosne, że mogły na kolanach przejść wokół Cudownego Obrazu Matki Bożej. Bardzo się cieszyły z koncertu ks. bp. Antoniego Długosza. Miały możliwość z nim potańczyć, poskakać na scenie. Później uczestniczyły we Mszy świętej. Zobaczyły też, że tak dużo dzieci z innych szkół i miejscowości, z innych miast przyjechało i tak, jak one modlą się na różańcu. To jest dla nich motywacja i ogromne wsparcie – wyjaśniła.

Dzieci z Zakrzówka potwierdzają, że w Częstochowie było wspaniale. O wyjątkowym koncercie z udziałem ks. bp. Antoniego Długosza mówił Ignaś, Lena i Amelka. Za to Maja, Julka i Marysia wskazywały na wyjątkową możliwość spotkania u stóp Matki Bożej Częstochowskiej. Dzieci pojechały też z konkretnymi intencjami. Amelka dziękowała za swojego nowonarodzonego braciszka. Nie zapomniały również o swoich rodzicach. Każde z nich wymieniło, że szczególnie modli się za swoją mamę i tatę. Choć są w różnym wieku i chodzą do innych klas, to z tą samą radością oraz zapałem odmawiają modlitwę różańcową. Pani Zofia zauważyła, że choć jak wszędzie zdarzają się różne potknięcia, zniechęcenie, różne trudności, to dzieci trwają przy różańcu.

fot. Monika Tomaszek

Docenia to lokalna społeczność. W tym roku dzieci mogły za darmo dotrzeć na pielgrzymkę dzięki wsparciu Zbigniewa Popiela i jego żony, którzy mieszkają w Radomiu. Swoją cegiełkę dołożyli również mieszkańcy parafii oraz ksiądz proboszcz z Odechowa. Co roku dzieci otrzymują pieczywo z Kazanowa. Każdy pomaga, jak tylko może, aby najmłodsi bez problemu mogli pojechać do Częstochowy, a dzieci odwdzięczyły się oczywiście modlitwą za swoich dobrodziejów. Obiecały również, że za rok także przyjadą do Matki Bożej.

Anita Suraj-Bagińska/radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl