Z Pelplina do Rzymu w intencji Kościoła. Ks. J. Chyła: Chcemy przypominać sobie i tym, z którymi się spotkamy, że Europa została zbudowana na fundamencie Ewangelii
Pod koniec czerwca z Pelplina wyruszy rowerowa pielgrzymka do Rzymu. „Jedną z podstawowych idei, która nam przyświeca, jest modlitwa w intencji Kościoła, powołań do życia kapłańskiego, zakonnego, misyjnego, konsekrowanego. Oczywiście pragniemy głębiej uzmysłowić sobie i zaświadczyć wobec ludzi, z którymi się spotkamy, że Europa została zbudowana na fundamencie Ewangelii – mówił w rozmowie z portalem Radia Maryja ks. Janusz Chyła, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach, który weźmie czynny udział w wyprawie.
28 czerwca z Pelplina do Rzymu wyruszy na rowerach czterech pątników: trzech księży i jedna osoba świecka. W 2019 roku ta sama ekipa przemierzyła trasę z Łeby do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela. Za kilka dni ukaże się książka z tej pielgrzymki.
– To będzie już kolejna pielgrzymka naszej czteroosobowej ekipy. 2 lata temu pojechaliśmy do Santiago de Compostela z Łeby, zatem pokonaliśmy trasę od Bałtyku po ocean. Powiedzieliśmy sobie, że skoro byliśmy w Santiago, to teraz czas na Rzym. Jedną z podstawowych idei, która nam przyświeca, jest modlitwa w intencji Kościoła, powołań do życia kapłańskiego, zakonnego, misyjnego, konsekrowanego. Oczywiście pragniemy głębiej uzmysłowić sobie i zaświadczyć wobec ludzi, z którymi się spotkamy, że Europa została zbudowana na fundamencie Ewangelii. Święty Jan Paweł II mówił podczas wizyty w Santiago de Compostela, że nasz kontynent zbudowali pielgrzymi z Ewangelią w ręku – mówił ks. Janusz Chyła.
Trasa pielgrzymki rowerowej obejmuje terytorium Polski, Czech, Austrii oraz Włoch. Łączny dystans wynosi 2326 kilometrów. Uczestnicy planują dotrzeć do celu 17 dnia jazdy.
https://twitter.com/Janusz1967/status/1402353741760798729
– Będziemy przejeżdżać przez Polskę, Czechy, Austrię i potem wjedziemy do Włoch. Jedzie nas 3 księży i jedna osoba świecka, więc przyjęta intencja jest nam szczególnie bliska. Jest ona istotna dla teraźniejszości oraz przyszłości Kościoła, Polski i Europy w każdym wymiarze. Jeżeli Ewangelia nie będzie przekładana na język życia oraz konkretu i będzie brakowało tych, którzy będą Ją głosić, to przyszłość nas jako ludzi wierzących oraz naszego kontynentu nie rokuje dobrze. Współcześnie niewiele nam brakuje w Ojczyźnie i innych krajach Europy w wymiarze materialnym, ale często brakuje wiary i doświadczenia Boga. Poważnym wyzwaniem jest kryzys nadziei – powiedział kapłan.
Pątnicy poprzez przejechane kilometry wesprą hospicjum w Kartuzach. W jaki sposób? Ci, którzy nie mogą wziąć udziału w wyprawie – mogą złożyć ofiarę pomagając w ten sposób potrzebującym z hospicjum.
– Jak jechaliśmy do Santiago, to wspieraliśmy jedno z hospicjów na terenie naszej diecezji i modliliśmy się za tych, którzy je budują. Codziennie odprawialiśmy Mszę św. w intencji darczyńców. Za pośrednictwem mediów społecznościowych na bieżąco informowaliśmy, gdzie jesteśmy, jak wygląda dany dzień, ile mamy do przejechania, jakie odwiedzamy miejscowości i opisujemy przygody, które nas spotkały [zobacz]. Wystarczy wspomnieć, że w Bremie zginęły nam 2 rowery i musieliśmy kupić nowe. Teraz także będziemy informować na bieżąco przez Facebooka, Twittera oraz włoską stronę internetową, która jest przypisana do pielgrzymiego szlaku prowadzącego do Rzymu – wskazał proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach.
28 czerwca ruszamy rowerami z Pelplina do Rzymu. Planujemy dotrzeć tam 14 lipca. https://t.co/l70SxhFjED
— ks. Janusz Chyła 🇵🇱 (@Janusz1967) June 9, 2021
Jakub Gronczakiewicz/radiomaryja.pl