Wystawy w polskich miastach pod hasłem „Tu rodziła się Solidarność”
W kolejnych miastach otwierane są wystawy pod hasłem „Tu rodziła się Solidarność”. Dziś ekspozycje zaprezentowano w 14 miejscach Polski. Wystawa ma przypomnieć o bohaterach tego szczególnego czasu w naszej najnowszej historii. Ma też opowiedzieć o tym, czym była „Solidarność” w 1980 roku.
Tam, gdzie rodziła się „Solidarność”, Instytut Pamięci Narodowej organizuje specjalne wystawy, upamiętniające 40. rocznicę powstania niezależnego od władz komunistycznych związku zawodowego. Wystawy pojawią się w 53 miejscowościach. We wtorek otwarto ekspozycję min. w Warszawie na Dworcu Centralnym – mówił prof. Jerzy Eisler, dyrektor Oddziału IPN w Warszawie.
– Ta wystawa jest pokazywana drugi raz w Warszawie. Pierwsza pokazywana była 1 lipca w Ursusie – w miejscu 1. strajku na Mazowszu latem 80 roku – zaznaczył prof. Jerzy Eisler.
📢 #KolegiumIPN: apelujemy do władz @gdansk o cofnięcie wydanego zakazu i umożliwienie umieszczenia ekspozycji #TuRodziłaSięSolidarność ✌🇵🇱 na Placu Solidarności, w duchu przyjaznego działania dla dobra wspólnego.
🔎 Pełna treść ➡ https://t.co/lFXMr3kYUl pic.twitter.com/DEvCUhhTiK— Instytut Pamięci Narodowej (@ipngovpl) July 20, 2020
We wtorek takie wystawy zaprezentowano także we Włocławku, w Rzeszowie, Starachowicach czy w Łomży – wskazał wiceprezes IPN dr Mateusz Szpytma.
– Wystawa „Tu rodziła się Solidarność” ma wymiar nie tylko ogólnopolski, ale także regionalny i lokalny. Jest pokazywana w całej Polsce. Tylko w lipcu i sierpniu będzie można ją zobaczyć w ponad 50 miejscach – zaznaczył dr Mateusz Szpytma.
Ekspozycja przedstawia nie tylko strajki z lipca i sierpnia 1980 r., ale także proces powoływania komisji NSZZ „Solidarność” w poszczególnych regionach czy zakładach. Pokazane są też drogi dochodzenia do wybuchu tego festiwalu wolności.
– Pokazujemy pielgrzymkę Jana Pawła II w 1979 roku, pokazujemy strajki w 1980 roku na Wybrzeżu – powiedział wiceprezes IPN.
Wystawa „[Tu rodziła się Solidarność]” będzie także zaprezentowana w Gdańsku na pl. Solidarności, mimo że wcześniej zgody na to nie wydały władze miasta. Po fali protestów ze strony założycieli „Solidarności”, obecnych władz związku i IPN, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wycofała swoje poprzednie stanowisko.
„Przyjmuję argumenty w sprawie wystawy IPN na placu Solidarności i zmieniam decyzję współpracowników. Lokalizacja powinna zostać uzgodniona w porozumieniu i poszanowaniu przestrzeni wokół Pomnika Poległych Stoczniowców 1970, świętego miejsca dla każdego gdańszczanina i Polaka” – podkreśliła Aleksandra Dulkiewicz.
Przyjmuję argumenty w sprawie wystawy IPN na placu Solidarności i zmieniam decyzję współpracowników. Lokalizacja powinna zostać uzgodniona w porozumieniu i poszanowaniu przestrzeni wokół Pomnika Poległych Stoczniowców 1970, świetego miejsca dla każdego gdańszczanina i Polaka 🇵🇱
— Aleksandra Dulkiewicz (@Dulkiewicz_A) July 19, 2020
Presja ma sens – zauważył Kazimierz Koralewski, radny miasta Gdańska z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– Przyszło opamiętanie. Widzimy pierwsze dobre kroki ze strony władz miasta – powiedział Kazimierz Koralewski.
Ekspozycje są prezentowane w miejscach symbolicznych i ogólnie dostępnych – tak, aby jak najwięcej osób mogło zapoznać się w historią jednego z największych ruchów wolnościowych w historii.
TV Trwam News