fot. youtube.com

Wspólna akcja CBŚP, SG i PK; rozbito grupę, która kradła samochody w Hiszpanii i sprzedawała je w Polsce

Współpraca CBŚP, straży granicznej i prokuratury doprowadziła do rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie kradli samochody w Hiszpanii, a sprzedawali je w Polsce. Podczas akcji zatrzymano pięć osób i odzyskano 31 skradzionych aut – poinformowały Centralne Biuro Śledcze Policji, Nadbużański Oddział Straży Granicznej i Prokuratura Krajowa.

Jak podała rzeczniczka CBŚP nadkom. Iwona Jurkiewicz, policjanci wspólnie z Nadbużańskim Oddziałem Straży Granicznej prowadzali śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie kradli samochody osobowe w Hiszpanii.

„Skradzione auta ze sfałszowanymi dokumentami transportowano do Polski, gdzie następnie po zalegalizowaniu je sprzedawano. Ten proceder mógł trwać nawet 3 lata” – powiedziała policjantka.

Po wytypowaniu miejsc, w których grupa miała przechowywać pojazdy pochodzące z kradzieży, śledczy przystąpili do działania.

„Przeszukano 30 miejsc na terenie czterech województw: świętokrzyskiego, mazowieckiego, śląskiego oraz łódzkiego” – poinformowała nadkomisarz.

„Zatrzymano pięciu mężczyzn, podejrzanych o paserstwo. To mieszkańcy Kielc oraz powiatu kieleckiego w wieku od 34 do 48 lat, którzy według śledczych z prowadzonej działalności przestępczej uczynili sobie stałe źródło dochodu. Wszyscy byli już wcześniej notowani za przestępstwa przeciwko mieniu” – dodała Jurkiewicz.

Wskazała także, że w trakcie akcji zabezpieczono 31 skradzionych samochodów osobowych, m.in. marek: Lexus, Toyota, Mazda i Nissan, o szacunkowej wartości około dwóch milionów złotych.

„Auta te miały zmienione znaki identyfikacyjne, a niektóre były już nawet zarejestrowane w Polsce lub przygotowano je do rejestracji” – tłumaczyła.

Podczas przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli również moduły elektroniczne, dwa inwertery, tabliczki znamionowe wykorzystywane na tzw. nakładkę w czasie przewożenia kradzionych pojazdów, urządzenia do kradzieży samochodów, dowody rejestracyjne, podrobione tablice rejestracyjne oraz wiele innych przedmiotów mogących służyć do kradzieży, legalizacji i sprzedaży samochodów osobowych.

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik powiedziała, że zatrzymani zostali doprowadzeni do Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie.

„Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty paserstwa pojazdów, a trzem spośród nich także udziału w zorganizowanej grupie przestępczej” – poinformowała prokurator, która dodała, że czyny te zagrożone są karą do 5 lat więzienia.

„Według dotychczasowych ustaleń, proceder przestępczy polegał na zakupie uszkodzonego pojazdu, którego naprawa była ekonomicznie nieuzasadniona, a następnie kradzieży analogicznego samochodu i w dalszej kolejności przerobienie numerów nadwozia z pojazdu uszkodzonego do skradzionego. Następnie takie pojazdy transportowane były z Hiszpanii do Polski, rejestrowane i zbywane. W powyższy sposób członkowie zorganizowanej grupy przestępczej mogli sprowadzić do kraju około 100 skradzionych pojazdów o łącznej wartości przekraczającej 3 miliony złotych” – podała rzeczniczka PK.

Wskazała również, że na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec czterech podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

„Wobec jednego z zatrzymanych prokurator zastosował dozór policji oraz poręczenie majątkowe” – dodała.

Jak podkreślają śledczy, sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.

Rzecznik Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej por. SG Dariusz Sienicki w rozmowie z PAP poinformował, że tylko w zeszłym roku podczas podobnych akcji funkcjonariusze odzyskali ponad 300 pojazdów pochodzących z przestępstw.

„Wartość zabezpieczonych samochodów to około 15 milionów złotych” – powiedział.

Dodał, że najdroższy samochód, który odzyskał w tym roku NOSG to mercedes AMG o wartości pół miliona złotych.

PAP

drukuj