Wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości
Opozycja chce odwołania ministra sprawiedliwości. Prezydent RP, Andrzej Duda, studzi jednak emocje i przypomina, że zmiany w rządzie w trakcie trwającej tuż przy naszej granicy wojny to zdecydowanie zły moment.
Kilka dni temu kluby parlamentarne Koalicji Obywatelskiej, Lewicy oraz Koło Polska 2050 złożyły wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości i szefa Solidarnej Polski, Zbigniewa Ziobro. Opozycja zarzuca mu blokowanie porozumienia z Komisją Europejską. W ich ocenie skutkuje to brakiem wypłaty Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy. Złożenie wniosku o odwołanie ministra sprawiedliwości mają oficjalnie zapowiedzieć przewodniczący klubów: KO, Borys Budka i Lewicy, Krzysztof Gawkowski. Według prezydenta Andrzeja Dudy upadek rządu w czasach trwającej wojny na Ukrainie nie byłby korzystny dla polskiej sytuacji politycznej.
– Przede wszystkim nie ukrywam, że zależy mi na tym, żeby rząd się utrzymał – powiedział Andrzej Duda, prezydent RP.
– Załamanie się rządu w tym momencie w sytuacji kiedy mamy wojnę za naszą granicą na Ukrainie, kiedy w zeszłym tygodniu mieliśmy takie chwile niepokoju, z całą pewnością nie jest korzystne, bo to zawsze oznacza zamieszanie w kraju – podkreślił prezydent.
Wcześniej do pomysłu odwołania ministra Ziobry z rządu odniósł się premier Mateusz Morawiecki. Według szefa rządu Solidarna Polska jest ważnym koalicjantem PiS. Premier zapowiedział również obronę jedności Zjednoczonej Prawicy.
TV Trwam News