Wójt gminy Jasło na Podkarpaciu: Najtrudniejsza sytuacja w Trzcinicy
Wójt gminy Jasło (Podkarpackie) Wojciech Piękoś powiedział, że w tej gminie po sobotnich opadach deszczu najtrudniejsza sytuacja jest w Trzcinicy. Trwa usuwanie skutków ulewy.
„Płynąca przez środek Trzcinicy niewielka rzeczka Młynówka gwałtownie wezbrała i zalała pobliskie domy i budynki mieszkalne. W niektórych budynkach poziom wody przekraczał nawet metr” – mówił wójt.
Dodał, że w Trzcinicy od kilkunastu godzin trwa usuwanie skutków intensywnych opadów deszczu. Z budynków i piwnic wypompowywana jest woda, udrażniane są zatkane przepusty drogowe.
Strażakom udało się uratować znajdujący się w Trzcinicy skansen archeologiczny Karpacka Troja. Ułożone wokół placówki m.in. worki z piaskiem zatrzymały rozlewającą się wodę.
Jak zaznaczył Wojciech Piękoś, w jego gminie zagrożone są również lokalne drogi w Kowalowach i w Warzycach.
„W Kowalowach trudno przejezdna jest główna droga. Natomiast w Warzycach jedna z dróg po opadach zagrożona jest oberwaniem. Ruch na niej został częściowo zamknięty” – mówił Wojciech Piękoś.
Na Podkarpaciu najtrudniejsza sytuacja związana z pogodą jest w pow. jasielskim. Ostatniej doby zanotowano tam 567 interwencji straży pożarnej.
PAP