Włochy: W piątek strajk generalny przeciwko projektowi budżetu
Strajk generalny we Włoszech przeciwko projektowi budżetu zapowiedziały na piątek największa centrala związkowa, lewicowa CGIL oraz Włoska Unia Pracy (UIL). Do strajku, który w dużym stopniu może sparaliżować kraj, usiłuje nie dopuścić minister infrastruktury i transportu, wicepremier Matteo Salvini. Protest odbędzie się – potwierdził lider CGIL, Maurizio Landini.
Przeciwko rządowemu projektowi strajkować mają przede wszystkim pracownicy sfery budżetowej, w tym oświaty, służby zdrowia i transportu publicznego.
Szczególnie dotkliwy może być on zwłaszcza dla wszystkich korzystających z transportu. Na kolei zapowiedziano, że strajk rozpocznie się o północy z czwartku na piątek i potrwa do godziny 21.00. Zagrożone jest też funkcjonowanie komunikacji w miastach przez cały dzień.
Krajowy urząd nadzoru nad przebiegiem strajków zaapelował o zmianę jego formuły, twierdząc, że nie spełnia on warunków tego, by był protestem generalnym.
Wicepremier Matteo Salvini odpowiedzialny za transport zarzucił związkowcom, że chcą zrobić sobie „długi weekend”.
„Strajkowanie przez 4 godziny jest absolutnie legalne, przez 24 godziny – nie” – oświadczył Salvini i zapowiedział, że podejmie starania, aby do tego nie doszło.
Przywódca centrali CGIL, Maurizio Landini, powiedział w wywiadzie radiowym, że interwencja wicepremiera, by nie dopuścić do strajku, byłaby czymś bardzo negatywnym.
„To byłby wyraz politycznej woli zakwestionowana prawa do strajku w obronie praw” – ocenił lider związkowców.
Potwierdził zarazem, że piątkowy strajk się odbędzie.
PAP