fot. PAP/EPA

Wielu mieszkańców Kijowa uciekło przed dramatem wojny. Ci, co zostali, wierzą w Opatrzność i siły zbrojne, które bronią miasta

Kijów opustoszał. Wielu mieszkańców uciekło przed dramatem wojny. Ci, co zostali, wierzą w Opatrzność i siły zbrojne, które od ponad dwóch tygodni na wszelkich frontach bronią miasta.

Od samego początku Kijów był jednym z najważniejszych celów Rosji.

– Słyszeliśmy wszystkie wybuchy rosyjskich bomb, rakiet, ale teraz mamy spokój. Od czasu do czasu słyszymy to wszystko, ale wierzymy też w armię ukraińską. Wydaje się, że jest mocna i trzyma obronę Kijowa – mówił ks. Aleksey Samsonov, dyrektor „Radia Maria” na Ukrainie.

Nie wiadomo, co będzie dalej. Niemniej jednak w Kijowie jest duch walki, duch gotowy bronić stolicy swojego kraju. Wśród żołnierzy jest pełna mobilizacja.

– Przygotowują się ze wszystkich sił, w całej możliwości. Dodam, że ze strony „Radia Maria”, przez programy Radia, chcemy dać nadzieję, entuzjazm do tego, żeby wystąpić razem w obronie Ukrainy, w obronie narodu, który jest krzywdzony, niszczony – wskazuje s. Lucyna Grząśko SSpS ze Zgromadzenia Misyjnego Sióstr Służebnic Ducha Świętego.

To wzbudza trwogę –  podkreśla s. Lucyna Grząśko SSpS.

– Jest niepokój w Kijowie, odczuwa się, ale rzeczywiście wszyscy, którzy pracujemy w Radiu (jest nas tylko trójka), mamy pokój w sercu i nadzieję, że to się wszystko skończy – zaznacza s. Lucyna Grząśko SSpS.

Miasto mocno opustoszało. Mieszkańcy cały czas mają jeszcze możliwość opuszczenia miasta. Niektórzy z tego korzystają. Ci, co pozostali, szukają normalności.

– Są ludzie, którzy chodzą z psami i chodzą do supermarketów. Supermarkety nie wszystkie, ale pracują, można kupić wszystko. To znaczy, że ludzie się przyzwyczaili – wskazuje ks. Aleksey Samsonov.

Życie jednak wygląda zupełnie inaczej – mówi ks. Waldemar Pawelec SAC, pallotyn.

– Jesteśmy w takiej sytuacji, w jakiej nigdy nie byliśmy, której nawet nie oglądaliśmy na filmach wojennych – podkreśla ks. Waldemar Pawelec SAC.

Ludzie dzwonią z różnych miejsc Ukrainy, dzielą się tym, co się wokół nich dzieje.

– Staramy się z nimi być, wspólnie z nimi się modlić, dodawać im otuchy, ale również jesteśmy platformą informacyjną, kiedy czegoś potrzeba w różnych miastach, miejscach, to ludzie dzwonią, telefonują i dzielą się z nami tym, co się u niech aktualnie dzieje – zaznacza ks. Waldemar Pawelec SAC.

Podczas pierwszych dni wojny do obrony terytorialnej zgłosiło się ponad 100 tys. ludzi. Jak wskazuje ks. Waldemar Pawelec SAC, pracują oni na różnych frontach. Ochotnicy m.in. bronią punktów kontrolnych, budują zapory oraz pomagają organizować logistycznie obronę stolicy.

– Oni walczą o swoją ziemię, o każdy centymetr kwadratowy ukraińskiej ziemi i będą tutaj do końca, jest ogromna determinacja tych ludzi – podkreśla ks. Waldemar Pawelec SAC.

Jan zaznacza ks. Waldemar Pawelec SAC, oni wiedzą, o co walczą, w przeciwieństwie do żołnierzy okupanta.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl