We Włoszech druga tura częściowych wyborów samorządowych pod znakiem niskiej frekwencji
Pod znakiem niskiej frekwencji w 65 miastach we Włoszech odbyła się w bardzo upalną niedzielę druga tura wyborów samorządowych. W głosowaniu udział wzięło jeszcze mniej osób niż w pierwszej turze.
Najnowsze dane MSW pochodzą z godziny 19.00 czyli 4 godziny przed zamknięciem lokali wyborczych. Frekwencja wynosiła wtedy 29 procent, podczas gdy w pierwszej turze o tej porze zanotowano 38 procent.
Największe zainteresowanie wywoływały wybory burmistrza Werony; tam frekwencja była wyższa. Duże emocje wywołał w tym mieście pojedynek o fotel burmistrza między ustępującym z urzędu Federico Sboariną z prawicy a kandydatem centrolewicy, byłym piłkarzem i reprezentantem Włoch Damiano Tommasim.
Wybierano też między innymi władze Parmy, Frosinone, Piacenzy, Viterbo, Lukki, Monzy. Wyniki nie są jeszcze znane.
Wszędzie w komisjach wyborczych zalecano maseczki.
W Gorizii w regionie Friuli – Wenecja Julijska, powstała specjalna, „ruchoma” komisja wyborcza dla osób zakażonych koronawirusem. Mogły one wyrazić zamiar wzięcia udziału w głosowaniu. Do osób przebywających w domowej izolacji udawali się wolontariusze z kartami do głosowania i urną wyborczą.
PAP