Waszyngton: Świat pożegnał 41. prezydenta USA – George’a Busha
Świat pożegnał 41. prezydenta Stanów Zjednoczonych. W środę w Waszyngtonie odbyły się centralne uroczystości pogrzebowe George’a Busha. Polskę reprezentował prezydent Andrzej Duda.
Stany Zjednoczone pogrążone są w żałobie. Na uroczystości pogrzebowe przybyli przedstawiciele rządów i dyplomaci niemalże z całego świata.
– To nie jest pogrzeb, to dzień uroczystości dla wielkiego człowieka, który prowadził długie i wybitne życie. Będzie go nam brakowało! – napisał na Twitterze prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.
Zmarłego prezydenta pożegnały także tłumy obywateli USA.
Polskę reprezentował prezydent Andrzej Duda. Przed uroczystościami podkreślał, że udział w nich jest dla niego bardzo ważny. „Chce podziękować zmarłemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych za politykę, która doprowadziła do przełomu w Europie” – mówił prezydent RP.
– W Polsce był znany z racji wizyty, którą odbył, jako wiceprezydent USA, w roku 1988, gdzie udzielił wywiadu telewizyjnego i wypowiedział się w sposób, który wzbudził wściekłość komunistycznych władz, zachwalając walory rozwiązań ustrojowych, a także gospodarczych wolnego świata – mówił historyk prof. Krzysztof Kawalec.
George Bush sprawował urząd prezydenta USA od 1989 do 1993 roku. Wcześniej był wiceprezydentem w administracji Ronalda Reagana.
– Był partnerem Michaiła Gorbaczowa w czasie rozpadania się bloku sowieckiego, działając w sposób rozsądny. Był takim politykiem, który nigdy nie groził użyciem siły militarnej i opierał się jej zastosowaniu. Natomiast kiedy rzeczywiście było trzeba, to się nie wahał, np. USA nie tylko interweniowały w Zatoce Perskiej w trakcie jego kadencji, ale również Nikaragui, obalając tamtejszego prezydenta – dodał prof. Kawalec.
41. prezydent Stanów Zjednoczonych zostanie pochowany w czwartek w jego rodzinnym Teksasie.
TV Trwam News/RIRM