W USA rozszerza się ochrona życia dzieci poczętych

W Stanach Zjednoczonych rozszerza się ochrona życia dzieci poczętych.  Gubernator stanu Oklahoma podpisał zakaz tzw. aborcji po szóstym tygodniu ciąży. Jest to kolejny amerykański stan, który odchodzi od skrajnie liberalnego prawa, umożliwiającego zabijanie dzieci nienarodzonych.  Niebawem Sąd Najwyższy zajmie się ochroną życia poczętego na szczeblu federalnym.

Sygnowaną przez gubernatora Kevina Stitta ustawę uchwaliła legislatura stanowa Oklahomy, w której większość mają Republikanie. Natychmiastowo delegalizuje ona tam prawie wszystkie zabiegi tzw. aborcji po szóstym tygodniu ciąży. Dopuszcza wyjątki w późniejszym terminie tylko w nagłych przypadkach medycznych.

– Chcemy, aby było jasne, że w Oklahomie chcemy wybierać życie. Nie chcemy dopuścić do tzw. aborcji w stanie Oklahoma – podkreślił Kevin Stitt, gubernator Oklahomy.

To bardzo ważne zmiany prawne, które wskazują na pewien renesans w kwestii ochrony życia w Stanach Zjednoczonych – ocenił Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina.

– Kluczem jest walka o zmiany prawa, bo tylko zmiana prawa gwarantuje prawo do życia. Dlatego Amerykanie od lat walczą o zmianę prawa i osiągają sukcesy – wskazał Krzysztof Kasprzak.

Kwestią unieważnienia orzeczenia z 1973 roku – legalizującego tzw. aborcję w USA – zajmuje się Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych. Z doniesień opiniotwórczego portalu „Politico” wynika, że większość sędziów opowiada się za unieważnieniem tego wyroku. Możliwą decyzją Sądu Najwyższego  zaniepokojony jest Joe Biden, prezydent USA.

– Bardzo mnie martwi, że po 50 latach będziemy decydować, iż kobieta nie ma prawa wyboru w granicach decyzji Sądu Najwyższego – wyjaśnił prezydent Joe Biden.

Do mediów wyciekł projekt decyzji Sądu Najwyższego, który zdenerwował Kamalę Harris, wiceprezydent USA i zdeklarowaną aborcjonistkę.

– Jak oni śmieli? Jak śmieli próbować uniemożliwić kobietom decydowanie o własnej przyszłości? Jak mogą próbować odmawiać kobietom ich praw i wolności? – mówiła wiceprezydent USA.

Sąd Najwyższy USA wydał oświadczenie, w którym potwierdził prawdziwość doniesień portalu „Politico”. Przewodniczący Sądu Najwyższego stanowczo jednak potępił przeciek. Polecił przeprowadzenie dochodzenia w sprawie jego źródła. Przeciek nie powinien jednak wpłynąć na możliwą decyzję Sądu – podkreślił Piotr Guzdek z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.

– Nie sądzę, żeby ten wyciek prasowy, wyciek medialny – a każdy wyciek jest kontrolowany – wpłynął na ostateczne orzecznictwo SN. Niemniej jednak ma na celu niejako już uprzedzić o tym opinię publiczną i wzbudzić liczne protesty i sprzeciw – wyjaśnił Piotr Guzdek.

W odpowiedzi na możliwą decyzję Sądu, w Nowym Jorku i innych miastach odbyły się manifestacje środowisk liberalno-lewicowych, popierających tzw. prawa aborcyjne.

– Jesteśmy tutaj, aby protestować dla kobiet. Chcemy się upewnić, że kobiety mają prawo i dostęp do bezpiecznej oraz legalnej aborcji – tłumaczyła Halley Ingersoll, działaczka na rzecz „praw aborcyjnych”.

Wielu Amerykanów domaga się jednak prawnej ochrony życia dzieci poczętych.

– Wierzymy w równą ochronę dla wszystkich, co obejmuje również dzieci w łonie matki. Jesteśmy tu po to, aby uświadomić, że życie jest życiem od poczęcia i należy mu się równa ochrona na mocy konstytucji – powiedział Weston Schinn, działacz pro-life.

Ogłoszenie wyroku Sądu Najwyższego spodziewane jest przed końcem czerwca.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl