W Polsce rośnie liczba osób zakażonych koronawirusem. To już 749 osób; 8 z nich zmarło
Przybywa pacjentów zarażonych koronawirusem. W Polsce to już 749 osób. W ośmiu przypadkach wirus okazał się śmiertelny.
Liczba zarażonych koronawirusem rośnie z dnia na dzień. Choć polskie statystyki są znacznie lepsze niż w pozostałych krajach Europy, to sytuacja i tak jest poważna.
– Nie czuję takiego powiewu optymizmu, raczej bardzo poważne działania, wręcz dwudziestoczterogodzinne, zabezpieczenie sprzętu, organizacja miejsc, gdzie ludzie mogą przebyć tę chorobę – mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Jak dodał szef resortu, najgorsze dopiero przed nami.
– Uważam, że na koniec tego tygodnia możemy mieć dobrych parę tysięcy przypadków zarażenia – wskazał.
Epidemię koronawirusa można jednak zatrzymać. Należy dbać o higienę i unikać tłocznych miejsc. Kto może, niech nie wychodzi z domu. Służby apelują o odpowiedzialność.
W przypadku zwykłej choroby wystarczy telefon do lekarza rodzinnego. Jeżeli podejrzewamy u siebie zakażenie koronawirusem – dzwońmy do najbliższej stacji sanitarnej.
– To wszystko zależy od nas, czy rzeczywiście podporządkujemy się temu, aby to, co zaleciliśmy – czyli nie opuszczania domów, a jeśli już wychodzimy, to ważnej sprawie – było przestrzegane – wskazał Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia.
Jeżeli zostaniemy skierowani na dwutygodniową kwarantannę, należy się bezwzględnie do niej stosować. Kara za wyłamanie się z kwarantanny może wynieść nawet 30 tys. zł.
– Ludzie mimo tych kar jednak dość rozsądnie podchodzą, bo widzimy na naszych ulicach, że osób spacerujących, czy jeżdżących autobusami jest bardzo mało – mówił wiceminister zdrowia.
Niekoniecznie w Warszawie. Podczas gdy rząd walczy z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podejmuje zaskakujące decyzje. Zamiast zwiększyć liczbę komunikacji miejskiej, a tym samym zmniejszyć tłumy w środkach transportu, zawiesił niektóre połączenia i wprowadził weekendowy rozkład jazdy.
Na nagraniu widać, jak z jednego autobusu wychodzi tłum warszawiaków. To sprzeczne z ogólnoświatowymi zaleceniami, by w czasie epidemii unikać tłumów i bezpośredniego kontaktu.
– Pomimo wysiłków, iż wiele osób zostało w domu, to osoby, które muszą wyjść, na przykład pracownicy szpitali, sklepów spożywczych, czyli tych miejsc, które muszą być otwarte w tym trudnym okresie, są narażeni na bliski kontakt z innymi osobami – zaznaczył Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.
Zwrócił się jednocześnie do prezydenta Warszawy o to, by przywrócił dotychczasowy rozkład jazdy komunikacji miejskiej.
– Apeluję do pana prezydenta Trzaskowskiego, by pilnie wycofał się z tych decyzji, które zwiększają ryzyko zarażenia się warszawiaków. To jest bardzo niemądra, nieodpowiedzialna decyzja – podkreślił Sebastian Kaleta.
Niestety, ale błędna decyzja o wprowadzeniu rozkładu weekendowego podjęta przez @trzaskowski_ skutkuje przepełnieniem niektórych kursów. Apeluję do Pana Prezydenta by wycofał się z tej decyzji, która zwiększa ryzyko rozprzestrzeniania się #koronawirus pic.twitter.com/XEPp7yxDRJ
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) March 23, 2020
Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiło aplikację mobilną kwarantanna domowa. Resort zachęca, by każdy, kto przebywa w izolacji, pobrał ją na swoje urządzenie mobilne. Dzięki aplikacji można potwierdzić swoje miejsce pobytu, przekazać informację o stanie zdrowia oraz poprosić pracownika socjalnego o pomoc w zakupach leków czy jedzenia.
🆕 Z naszej aplikacji #KwarantannaDomowa korzysta już ponad 10 tysięcy osób! Wraz z nowymi użytkownikami pojawiają się nowe pytania. Chętnie na wszystkie odpowiemy! Startujemy⤵️ #zostanwdomu https://t.co/iAyEvXO4sl
— Ministerstwo Cyfryzacji (@MC_GOV_PL) March 23, 2020
TV Trwam News