W Madrycie rozpoczęło się Europejskie Forum Świeckich
Niezwykły upał powitał uczestników Europejskiego Forum Świeckich, które rozpoczęło się 9 czerwca w Madrycie. Delegaci spotkali się w rezydencji Instytutu Terezjańskiego na ulicy Príncipe de Vergara, gdzie miała miejsce rejestracja gości i pierwsze po dwóch latach spotkanie.
Polską Radę Duszpasterską dla Europy Zachodniej reprezentowali Joanna i Adam Rodak oraz o. Marek Raczkiewicz CSsR. Delegatów powitała Dolores Loreto Garcia Pi, przewodnicząca hiszpańskiego Forum Świeckich. Przedstawiła pokrótce prace nad procesem synodalnym i pierwsze wnioski-propozycje, które dotarły z 70 diecezji. W pracach wzięły udział także zgromadzenia zakonne oraz 48 organizacji laikatu.
Ks. Luis Manuel, sekretarz komisji ds. świeckich Episkopatu Hiszpanii, podkreślił, że rozpoczynające się Forum ma być przestrzenią komunii i dialogu. Papież Franciszek nie chce Kościoła „biurowego”, ale „misyjnego”. Nie tylko w Hiszpanii dialog Kościoła ze społeczeństwem jest trudny. To samo widać w innych krajach. W tym dialogu ukazuje się rola laikatu – jego miejsce, misja i głos.
„To, co mamy, to nasze codzienne życie. Ważne jest, aby odkryć na czym ono polega. (…) Codzienne życie (społeczne, rodzinne, polityczne, ekonomiczne) jest samym życiem. I w tym codziennym życiu jesteśmy wezwani, aby zaoferować nasze chrześcijaństwo – to, co jest dla niego specyficzne. Trzeba mieć świadomość, że w codziennym życiu idziemy niekiedy pod prąd, ponieważ proponuje nam się inną wizję osoby czy rodziny. Żyjmy jednak naszym chrześcijańskim życiem. Powinna je cechować bliskość oraz profetyzm” – podkreślił ks. bp Luis Argüello, sekretarz Episkopatu HIszpanii.
Josian Caproens, przewodnicząca Europejskiego Forum Świeckich, także powitała wszystkich uczestników i podała informacje dotyczące przebiegu obrad. Od piątku będą odbywały się one w domu rekolekcyjnym Santa María w podmadryckiej miejscowości Los Negrales.
Po pierwszym spotkaniu wszyscy udali się do centrum Madrytu, aby zaznać hiszpańskiego słońca oraz posmakować typowych dla stolicy przysmaków, tzw. „tapas”.
o. Marek Raczkiewicz CSsR