fot. PAP/EPA

Prezydent RP z ofensywą w Europie Południowej

Trwa wizyta prezydenta RP Andrzeja Dudy w Europie Południowej. Głównymi tematami rozmów z przywódcami Republiki Portugalskiej, Republiki Włoskiej oraz Rumunii jest wojna na Ukrainie oraz przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej.

Prezydent Andrzej Duda przybył w środę do Portugalii, gdzie został powitany przez prezydenta kraju.

Rozmowy obu przywódców zdominowała rosyjska agresja na Ukrainę oraz przyłączenie tego pogrążonego w chaosie kraju do Unii Europejskiej. Polska chce, by Ukraina już w czerwcu 2022 roku została uznana za państwo kandydujące do Wspólnoty – mówi Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta.

– Integracja Ukrainy z Unią Europejską i promocja tej integracji w krajach południowej Europy mają szczególną optykę. (…) Oczywiście transfer ukraińskiego zboża przez terytorium Polski, ale nie tylko. Trzeba też rozmawiać o innych rozwiązaniach. Ważne są rozmowy Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli kwestie bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO – podkreśla Paweł Szrot.

Kolejnym punktem wizyty prezydenckiej są Włochy, które – jak akcentuje Jakub Kumoch, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej – również są za szybką oraz pozytywną deklaracją członków wspólnoty dla jej rozszerzenia o Ukrainę.

– Chcemy im za to podziękować, a po drugie, prosić o odegranie roli mobilizującej inne państwa. Nie chcemy, by w regionie, z którym łączą nas dobre relacje, jakiekolwiek państwo wyraziło sprzeciw – zaznacza Jakub Kumoch.

Członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej mogłoby być dla nas korzystne – ocenia Jacek Ożóg, publicysta.

– Chociażby, dlatego że jest to kraj rolniczy, więc duża część głosowań na niwie Unii Europejskiej, mogłaby być zgodna z tym, nad czym głosuje Polska, czy w jaki sposób głosuje Polska. Poza tym, zakładając, że przebiegunowana zostanie polityka ukraińska z proniemieckiej na raczej antyniemiecką po wojnie na Ukrainie można mieć nadzieję, że Ukraina będzie naszym sojusznikiem w kierunku powstrzymania dominacji Niemiec na kontynencie europejskim. (…) Niemcy jasno pokazują od wielu miesięcy, ale i lat, że ich celem jest stworzenie nowej formy paktu Ribbentrop Mołotow. (…) To byłoby dla nas ogromne zagrożenie i Ukraina w Unii Europejskiej może nam pomóc w przeciwstawieniu się temu zagrożeniu – wskazuje Jacek Ożóg.

Z kolei zdecydowaną reakcją na rosyjską agresję powinny być kolejne, surowsze sankcje wobec Kremla. Czy prezydentowi Andrzejowi Dudzie uda się przekonać unijnych przywódców do tego posunięcia?

– Myślę, że największe szanse powodzenia są, jeśli chodzi o Bukareszt, bo jest to państwo również zagrożone przez Rosję. Jeśli chodzi o Rzym i Lizbonę, to zobaczymy. Choć nie spodziewałbym się większego oporu. (…) Kluczowe znaczenie będą miały bez wątpienia Francja i Niemcy – może być trudniej, szczególnie jeśli chodzi o Niemcy. (…) Myślę, że lepiej by było, gdyby Niemcy podjęły tę inicjatywę, ponieważ postawa, którą zajmują wobec Ukrainy, nie przysparza im wpływów w Europie, a wręcz przeciwnie – zwraca uwagę prof. Rafał Juchnowski, politolog.

W piątek prezydent Andrzej Duda uda się do Rumunii, gdzie będzie uczestniczył w szczycie Bukaresztańskiej Dziewiątki.

– Jestem współgospodarzem tego szczytu razem z prezydentem Rumunii, panem Klausem Iohannisem, tak zresztą, jak jest od samego początku, bo naszą wspólną inicjatywą była Bukaresztańska Dziewiątka. Zaproponowałem panu prezydentowi, żeby właśnie do Bukaresztu zwołać szczyt, kiedy ostatnio się widzieliśmy, bo uważam, że szczyt NATO jest tak ważny, jak ten warszawski, który przesądził o obecności sojuszu na wschodniej flance. Ten szczyt mam nadzieję, że przesądzi o nowej postaci tej obecności – podkreśla Andrzej Duda.

Temat szczytu Bukaresztańskiej Dziewiątki został także poruszony podczas telefonicznej rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z Joe Bidenem, amerykańskim przywódcą.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl