fot. https://www.facebook.com/JPIIPCC/

W Kanadzie odsłonięto pomnik upamiętniający polskich lotników RAF

Przy Polskim Centrum Jana Pawła II w Mississaudze na południowym wschodzie Kanady został w niedzielę odsłonięty pomnik upamiętniający polskich lotników RAF walczących w drugiej wojnie światowej, polski personel naziemny i Pomocniczą Służbę Kobiet.

„Spirala Zwycięstwa” przypomina zarówno o lotnikach, jak i o służbach pomocniczych, dlatego na tablicy umieszczonej na pomniku nie zostały wymienione żadne nazwiska. Na obelisku znajduje się kompozycja ze stalowych wstęg, symbolizująca walkę powietrzną trzech samolotów. Na przedniej płaszczyźnie obelisku umieszczono biało-czerwoną szachownicę, symbol polskiego lotnictwa. Na lewej ścianie znajduje się Odznaka Pilota oraz cytat z przemówienia Winstona Churchilla, premiera Wielkiej Brytanii podczas drugiej wojny światowej: „Never in the field of human conflict was so much owed by so many to so few”, zaś na prawej płaszczyźnie jest tłumaczenie tego znanego cytatu o polskich pilotach walczących w Bitwie o Anglię: „Nigdy w dziedzinie ludzkich konfliktów tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym”.

Budowa pomnika to inicjatywa polskich weteranów – przewodniczącego Stowarzyszenia Lotników Polskich Skrzydło 430 „Warszawa” Jana Gasztolda, radiooperatora w Dywizjonie 303 Bolesława Fujarczuka i zmarłego w ub.r. w wieku 100 lat płk. Marcelego Ostrowskiego, pilota i strzelca pokładowego Dywizjonu 301. Działacze polonijni stworzyli komitet budowy pomnika, wspierała ich Fundacja im. Maksymiliana Kolbego w Mississaudze.

Bolesław Fujarczuk obecnie ma 97 lat i zwracając się do uczestników uroczystości podkreślił, że przesłanie związane z pomnikiem jest adresowane do młodych Polaków i Kanadyjczyków – aby nigdy więcej nie doszło do wojny.

Fujarczuk mówił wcześniej w rozmowie z PAP, że do Kanady trafiło wielu polskich żołnierzy, którzy po wojnie nie mogli wrócić do Polski. To m.in. pierwszy dowódca Dywizjonu 303 Zdzisław Krasnodębski, Bolesław Orliński, który był pilotem i dowódcą 305 Dywizjonu Bombowego, Janusz Żurakowski, który od 1952 r. jako pilot oblatywacz pracował w koncernie lotniczym Avro Aircraft i był pierwszym pilotem w Kanadzie, który przekroczył barierę dźwięku. Archiwalna strona Zarządu Głównego Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Kanadzie wymienia 48 polskich pilotów i członków załóg odznaczonych Virtuti Militari.

Budowa pomnika została ogłoszona w kwietniu br. i rozpoczęła się w lipcu. Autorami projektu są tworzący w Kanadzie polscy rzeźbiarze Ania i Wojtek Biczysko.

Równolegle do budowy pomnika rozpoczęło się tworzenie strony internetowej, opowiadającej o polskich lotnikach i służbach pomocniczych.

Inicjatorzy budowy pomnika prowadzili zbiórkę środków wśród organizacji polonijnych i indywidualnych darczyńców. Finansowego wsparcia udzielił Instytut Pamięci Narodowej ze środków budżetowych będących w dyspozycji Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN, a ze strony kanadyjskiej federalne ministerstwo ds. weteranów.

Patronat honorowy nad budową pomnika objęły polskie Ministerstwo Obrony Narodowej, IPN, Ambasada RP w Ottawie, Konsulat Generalny RP w Toronto, kanadyjskie ministerstwo ds. weteranów, Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce Placówka 114 Toronto, Związek Polaków w Kanadzie, Związek Nauczycielstwa Polskiego w Kanadzie i Związek Narodowy Polski Gmina 1, Stowarzyszenie Inżynierów Polskich w Kanadzie, Instytut Oskara Haleckiego w Kanadzie i Stowarzyszenie Lotników Polskich Skrzydło 430 „Warszawa”.

W Kanadzie mieszka ponad milion osób polskiego pochodzenia.

PAP

drukuj