USA: Spadki na Wall Street, wojna na Ukrainie przysłoniła dane z rynku pracy

Piątkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła spadki, a indeks Dow Jones zanotował czwarty zniżkowy tydzień z rzędu. Wśród inwestorów panuje awersja do ryzyka wobec agresji Rosji w Ukrainie – dobre dane z amerykańskiego rynku pracy zeszły na dalszy plan.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 0,53 proc. i wyniósł 33 614,8 pkt. S&P 500 na koniec dnia stracił 0,79 proc. i wyniósł 4328,87 pkt. Nasdaq Composite spadł 1,66 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.313,44 pkt.

„Jesteśmy teraz w pełnym rozkwicie działań militarnych i niestety w najbliższych dniach pojawi się więcej tego typu wiadomości” – powiedział Marco Willner, szef strategii inwestycyjnej w NN Investment Partners.

Rosyjska inwazja wojskowa na Ukrainę trwa już dziewiąty dzień. Siły rosyjskie nadal kontrolują budynki władz lokalnych i regionalnych w Chersoniu. Narasta zaniepokojenie ruchami ogromnej kolumny rosyjskich pojazdów wojskowych pod Kijowem.

Kolejne firmy zawieszają współpracę z Rosją. Firma informatyczna Microsoft ogłosiła w piątek, że w związku z agresją Rosji na Ukrainę i nałożonymi na Rosję sankcjami, wstrzymuje sprzedaż swoich produktów do Rosji, a także wstrzymuje prowadzenie usług serwisowych dla tego kraju.

Nie wszystkie firmy przyłączają się jednak do izolacji Rosji na arenie międzynarodowej. Agencja Bloomberga podała, powołując się na źródła, że Goldman Sachs i JPMorgan kupowały w ostatnich dniach przecenione obligacje rosyjskich firm. Goldman Sachs jest zainteresowany przede wszystkim papierami dłużnymi rosyjskich korporacji takich firm jak Evraz, Gazprom i Russian Railways, które zapadają w ciągu najbliższych dwóch lat. Według źródeł bank złożył oferty na rosyjskie obligacje państwowe.

Ze spółek podczas piątkowej sesji mocno zniżkowały banki. Bank of America, JPMorgan i Wells Fargo traciły po 3 proc., ponad 2 proc. zniżkował American Express.

W dół szli producenci samochodów – GM i Ford traciły po 4,5 proc.

Na wartości traciły akcje linii lotniczych. United Airlines spadł 3,5 proc., Delta Air Lines i American Airlines zniżkowały po ponad 2 proc.

Wraz z rosnącymi cenami ropy rosły akcje koncernów paliwowych. Occidental Petroleum wzrósł ponad 4 proc., Diamondback Energy zwyżkował 1,5 proc.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na kwiecień są wyceniane po około 115 USD za baryłkę, po wzroście o 7 proc., majowe futures na Brent szły w górę o 6 proc. do 118 USD/b.

Według Westbeck Capital Management perspektywa ograniczeń w eksporcie rosyjskiej energii może spowodować wzrost cen ropy powyżej 200 dolarów za baryłkę.

JPMorgan podał, że ropa Brent może zakończyć rok na poziomie 185 USD za baryłkę, jeśli rosyjska podaż surowca będzie nadal zakłócona. Większość europejskich rafinerii ropy naftowej unika kupowania rosyjskiej ropy naftowej w obliczu ciągłych wyzwań związanych z finansowaniem ładunków i znajdowaniem statków, które by je dostarczyły.

Liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych wzrosła w lutym o 678 tys. wobec oczekiwanej zwyżki o 423 tys. i wzrostu o 481 tys. miesiąc wcześniej, po rewizji z 467 tys.

Stopa bezrobocia w USA wyniosła 3,8 proc., oczekiwano 3,9 proc. wobec 4 proc. miesiąc wcześniej.

Wynagrodzenia godzinowe wzrosły w lutym o 5,1 proc. rdr, a mdm pozostały bez zmian vs. konsensus 5,8 proc. i 0,5 proc.

Podczas gdy rynki pieniężne nie spodziewają się podwyżek stóp procentowych na następnym posiedzeniu EBC, Rezerwa Federalna USA zapowiedziała podniesienie stóp procentowych na posiedzeniu w dniach 15-16 marca, co potwierdził w środę prezes Fedu J. Powell.

PAP Biznes