USA: Sąd Najwyższy orzekł na korzyść Donalda Trumpa

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł, że Donald Trump nie może być wykluczony ze startu w wyborach bez decyzji Kongresu. Tym samym unieważniona została decyzja m.in. władz Kolorado, która dyskwalifikowała byłego prezydenta wśród wyborców z tego stanu.

Decyzja sędziów Sądu Najwyższego była jednomyślna. Uznali oni, że władze stanowo mogą dyskwalifikować kandydatów ubiegających się o urzędy stanowe, ale nie ogólnokrajowe. Były prezydent oskarżony był o udział w powstaniu przeciwko państwu, bo tak zinterpretowane zostały słowa Donalda Trumpa, jakie wypowiedział przed wtargnięciem jego zwolenników na Kapitol. Decyzja wydana przez stan Kolorado uzasadniano konstytucyjnym zapisem, jaki zabrania osobie składającej przysięgę na konstytucję udziału w buncie lub powstaniu przeciwko niej. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych nie rozstrzygnął, czy działania ze stycznia 2021 roku były rzeczywiście udziałem w powstaniu, ale zadecydował, że wydanie stanowiska o ewentualnej dyskwalifikacji kandydata należy do Kongresu. Donald Trump jest zadowolony z takiego przebiegu zdarzeń.

– Chcę zacząć od podziękowania Sądowi Najwyższemu za dzisiejszą jednomyślną decyzję. To była bardzo ważna decyzja – powiedział były prezydent Stanów Zjednoczonych.

Decyzja zapadła dzień przed „super-wtorkiem”, kiedy to w trwających prawyborach Partii Republikańskiej zagłosuje 16 stanów. Donald Trump już świętuje zwycięstwo, bo wczorajszym wyrokiem unieważnione zostały też decyzje wykluczające go z wyborczego wyścigu w Illinois i New Hampshire. Były prezydent jest o krok od nominacji Partii Republikańskiej.

TV Trwam News