USA: liczba ofiar napaści seksualnych w ciągu dekady wzrosła ponad dziesięciokrotnie

Coraz więcej osób szuka pomocy medycznej w nagłych wypadkach związanych z napaścią na tle seksualnym. Szpitalne oddziały ratunkowe w USA odnotowały prawie 15-krotny wzrost tego typu wizyt w ciągu ostatniej dekady, co jest wartością przewyższającą wzrost liczby zgłoszeń przemocy seksualnej do organów ścigania.

Według badania, którego wyniki ukazały się w czasopiśmie „JAMA Network Open”, napaści na tle seksualnym stają się coraz bardziej niepokojącym i coraz powszechniejszym zjawiskiem w Stanach Zjednoczonych.

„Osoby doświadczające takich napaści borykają się z licznymi problemami zdrowotnymi, choć tylko część z nich szuka pomocy medycznej w nagłych wypadkach” – mówi Erica Marsh z Centrum Medycyny Reprodukcyjnej działającego przy Uniwersytecie Michigan.

„Zebrane przez nas dane podkreślają rolę, jaką świadczeniodawcy mogliby odgrywać w poprawie długoterminowego zdrowia fizycznego i psychospołecznego tych osób” – dodaje.

Według szacunków Federalnego Biura Śledczego na terenie USA co 68 sekund dochodzi do nowego ataku na tle seksualnym. Liczba zgłaszanych gwałtów i innego rodzaju napaści o charakterze seksualnym wzrosła z 93 tys. w 2006 r. do blisko 140 tys. 2019 r.

Badania sugerują, że osoby, które doświadczyły napaści na tle seksualnym, poza czysto fizycznymi dolegliwościami, są bardziej narażone na myśli samobójcze, zespół stresu pourazowego, depresję, używanie substancji psychoaktywnych i choroby przewlekłe niż osoby, które nigdy nie były ofiarami takiej przemocy.

Jednak tylko niewielki odsetek ofiar szuka po takim zdarzeniu pomocy medycznej, niektóre badania pokazują, że jest to 1 na 5 osób, a kiedy już to robią, często udzielane im wsparcie jest niepełne i niewystarczające.

Autorzy publikacji uważają, że, aby poprawić tę sytuację, można by przynajmniej w części przenieść opiekę nad ofiarami przemocy seksualnej z oddziałów ratunkowych na poradnie i przychodnie lekarzy rodzinnych. W tych ostatnich miejscach pacjenci czują się bowiem z reguły bezpieczniej i pewniej; mają też większe zaufanie do swoich stałych lekarzy.

Na potrzeby badania naukowcy przeanalizowali krajowe dane obejmujące w sumie kilka milionów wizyt na amerykańskich oddziałach ratunkowych. Stwierdzili, że w ciągu 13 lat nastąpił ogromny wzrost liczby dorosłych (18-65 lat) szukających opieki medycznej po ataku na tle seksualnym: z 3607 w 2006 r. do 55,3 tys. w 2019 roku.

Potencjalne czynniki stojące za tym wzrostem mogą, zdaniem badaczy, obejmować społeczną destygmatyzację napaści seksualnych, ale także zmiany w sposobie, w jaki ratownicy medyczni kodują takie przypadki w aktach.

Jednocześnie naukowcy zaznaczają, że w tym samym – co badany przez nich – okresie nastąpił znaczący, bo wynoszący 8 proc., spadek liczby przyjęć na odziały szpitalne z powodu napaści na tle seksualnym. Ponad 95 proc. takich pacjentów zostaje odesłanych do domu po wizycie na SOR.

„Ten zmniejszający się wskaźnik hospitalizacji można przypisać rosnącej liczbie przypadków o niższym stopniu zaawansowania oraz rosnącej liczbie osób chcących uniknąć przyjęcia na oddział w celu zachowania poufności” – uważają badacze.

Dodają, że mimo iż sam odsetek hospitalizacji uległ zmniejszeniu, to i tak koszty opieki medycznej nad ofiarami ataków seksualnych wzrosty z 6,35 mln dolarów w 2006 r. do ponad 233 mln w 2019.

Badanie pokazało również, że choć napaści seksualne są bardzo powszechne i dotyczą rozmaitych grup społecznych, to jednak częściej dotyczą kobiet.

Autorzy podsumowują, że potrzebne są dalsze analizy, które pomogą określić, w jaki sposób można najskuteczniej zapewnić opiekę ofiarom przemocy seksualnej w warunkach ambulatoryjnych i na oddziałach ratunkowych. Chodzi m.in. o wykonywanie testów pod kątem infekcji przenoszonych drogą płciową, przepisywanie antybiotyków, wdrażanie leczenia przeciwwirusowego, ułatwienie dostępu do usług zdrowia psychicznego i zbieranie dowodów w przypadkach, gdy pacjenci chcą się zgłosić do organów ścigania.

PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl