ot. PAP/EPA

Ukraina przygotowuje się do kontrofensywy. Kreml zaskoczony atakami rosyjskich oddziałów na własnym terytorium 

Ukraina potwierdza, że liczy na udział Polski w odbudowie swojego kraju po wojnie. Mówił w środę o tym przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy, który w Warszawie spotkał się m.in. z marszałkami Sejmu i Senatu oraz premierem. Do Rosji z nieplanowaną wcześniej wizytą udał się tymczasem Alaksandr Łukaszenka.

W mediach społecznościowych pojawiła się nagrania i zdjęcia, na których widać dym unoszący się nad Mostem Krymskim. Okupanci podtrzymują, że zamknięcie obiektu na kilka godzin ma związek z odbywającym się w pobliżu ćwiczeniami. Trudno uznać to za zamknięcie sprawy, zwłaszcza że Rosja sprowadziła na Morze Czarne fregatę Admirał Makarow. Do Moskwy udał się w trybie pilnym stojący na czele białoruskiego reżimu Alaksandr Łukaszenka.

– Najprawdopodobniej został po prostu wezwany, co też świadczy o charakterze stosunków między władcami w Mińsku i Moskwie. Dyrektor zazwyczaj wzywa swojego podwładnego – powiedział prof. Piotr Niwiński.

Prof. Piotr Niwiński przekonywał, że ta wizyta może mieć związek z obawami Kremla o to, co wydarzyło się w obwodzie biełgorodzkim. To terytorium Rosji, gdzie z regularnymi siłami rosyjskimi walkę podjęły oddziały, które określają się jako Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion Wolność Rosji.

– Jest to takie wydarzenie, które może przechylić szalę w kierunku tego, żeby Białoruś w końcu opowiedziała się bardzo jednoznacznie również po stronie rosyjskiej – wskazał politolog dr Tomasz Szyszlak.

I do tego – według dr. Tomasza Szyszlaka – miałby namawiać Putin Łukaszenkę. Prof. Piotr Niwiński widzi inny scenariusz: próby rozlokowania oddziałów białoruskich przy granicy ukraińsko-rosyjskiej, przez co Rosjanie nie musieliby myśleć o jej zabezpieczeniu. Moskwa ponownie jest straszona przez Jewgienija Prigożyna. Mówił on o sile ukraińskiej armii i wycofaniu Grupy Wagnera z Bachmutu.

– Przed 1 czerwca oddamy nasze uwagi, a 1 czerwca – plus minus 10 dni – zawsze może nastąpić dryf, opuścimy Bachmut i Ministerstwo Obrony będzie za to odpowiadać – wskazał Jewgienij Prigożyn.

Ukraina podtrzymuje, że Bachmut wciąż nie został zajęty przez agresora. Jewgienij Prigożyn twierdzi, że celem ukraińskiej kontrofensywy będzie powrót do granic sprzed 2014 roku, a Rosja nie zdaje sobie sprawy z tego, co może się wydarzyć.

– To wojskowi będą decydować, kiedy do tej ofensywy dojdzie, i w którym miejscu – podkreślił prof. Piotr Niwiński.

Z ust szefa wywiadu wojskowego, Kyryło Budanowa, pada zapowiedź, że jego kraj może rozpocząć kontrofensywę w każdej chwili.

„Wielu cywilów wciąż znajduje się pod rosyjską okupacją i nie możemy tracić więcej czasu. Mamy już minimum broni i innego sprzętu. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że wkrótce się zacznie” – wskazał szef wywiadu wojskowego Ukrainy, Kyryło Budanow.

Kreml szuka ponownie rozmów z Chinami, gdzie na rozmowy z chińskim przywódcą udał się premier Michaił Miszustin. Agresor wprost formułował słowa, które wskazywały, że oś Pekin-Moskwa miałaby się przeciwstawić Zachodowi. Tymczasem do Polski przyjechał dziś przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy. Spotkał się z marszałek Sejmu Elżbietą Witek. Z jej ust padła zapowiedź specjalnej uchwały.

– Która wesprze Ukrainę, jeśli chodzi o członkostwo w NATO. Wiadomo, że w czasie wojny nic takiego nastąpić nie może, ale będziemy o tym również rozmawiali – powiedziała Elżbieta Witek.

Rusłan Stefanczuk odznaczył marszałek Sejmu i marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego odznaczeniem „Za zasługi dla narodu ukraińskiego”.

– Oczekujemy udziału wszystkich najlepszych firm, także polskich, w odbudowie Ukrainy. Polska zrobiła bardzo dużo dla naszego przyszłego zwycięstwa – wskazał Rusłan Stefanczuk.

Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy podjął z premierem Mateuszem Morawieckim rozmowy dotyczące dostaw sprzętu wojskowego.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl