UE otworzy we wtorek pierwsze rozdziały negocjacyjne z Albanią
Unia Europejska otworzy we wtorek pierwsze rozdziały negocjacyjne z Albanią – zapowiedziały sprawujące przewodnictwo Węgry. Budapeszt zabiega też o postęp w rozmowach z Serbią – w grudniu chce otworzyć kolejne rozdziały rozmów z Belgradem.
Otwarcie pierwszych rozdziałów zapowiedział w piątek minister spraw zagranicznych Węgier, Peter Szijjarto, cytowany na platformie X przez rzecznika węgierskiego rządu, Zoltana Kovacsa. Ma to nastąpić we wtorek w Luksemburgu na posiedzeniu ministrów ds. europejskich krajów członkowskich UE, podczas którego odbędzie się także konferencja międzyrządowa z Albanią (najpierw wstępną decyzję podejmą w piątek wieczorem ambasadorowie państw UE).
Oznacza to, że Albania wyprzedzi Macedonię Płn. na ścieżce akcesyjnej, chociaż do tej pory oba kraje szły nią razem. Macedonii Płn. nie udało się jednak uwzględnić mniejszości bułgarskiej w swojej ustawie zasadniczej. Tymczasem zmiana konstytucji, która wymaga większości dwóch trzecich głosów w parlamencie, stanowi warunek otwarcia pierwszych rozdziałów negocjacyjnych.
Albania otworzy pierwszy tzw. klaster rozdziałów zwany podstawowym ze względu na reformy dotyczące wzmocnienia demokracji i rządów prawa, które zawiera. Zgodnie z przeforsowaną niedawno reformą procesu akcesyjnego dopiero po ich zamknięciu kraj kandydujący do UE może przejść do negocjowania reszty rozdziałów z pozostałych grup: rynku wewnętrznego, konkurencyjności, polityki klimatycznej, rolnictwa oraz spraw zewnętrznych.
Albania wyprzedzi też Ukrainę i Mołdawię, z którymi Unia Europejska rozpoczęła w lipcu rozmowy akcesyjne. Oba kraje dopiero czeka otwarcie pierwszego „klastra”.
Status krajów kandydujących do UE mają także: Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kosowo, Macedonia Płn., Serbia, Gruzja i Turcja.
Węgierska prezydencja – jak wynika z zapowiedzi jej przedstawicieli – będzie zabiegać też o zamknięcie rozdziałów w negocjacjach z Czarnogórą, a także o otwarcie kolejnych rozdziałów z Serbią. Budapeszt liczy, że uda się to zrobić w grudniu, ostatnim miesiącu sprawowania przewodnictwa w Radzie UE.
„Oczywiście, to wymaga jednomyślności wszystkich krajów członkowskich, ale potrzebujemy tej jednomyślności we wszystkich obszarach” – podkreślił unijny dyplomata.
Węgry stawiają się w roli adwokata krajów Bałkanów Zachodnich w UE, zwłaszcza Serbii, z którą łączy Budapeszt podejście do Rosji. Tymczasem dla wielu stolic warunkiem wzmocnienia stosunków z Belgradem jest przyłączenie się Serbii do zachodnich sankcji przeciwko Moskwie.
PAP