[TYLKO U NAS] Prof. R. Legutko: Spór wokół praworządności w Polsce – nie zakończy się dla naszego kraju krytycznie
Cała sprawa związana z zarzucaniem Polsce braku praworządności – nie zakończy się dla nas bardzo krytycznie. Jest to jednak nieustanna próba nękania polskiego rządu – podkreślił prof. Ryszard Legutko, poseł do Parlamentu Europejskiego, podczas dzisiejszych „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości przygotowali własny projekt rezolucji ws. Polski. Będzie on rozpatrywany w przyszłym tygodniu w Parlamencie Europejskim w Brukseli [czytaj więcej].
– Uznaliśmy, że niedobrze jest, aby nic nie zostało na piśmie z naszego stanowiska, więc przygotowaliśmy własną rezolucję (…). Projekt nie ma szans poparcia, bo głosuje się blokowo, ale to będzie głos naszego stanowiska. To musi być napisane, wedle starej rzymskiej zasady „Verba volant, scripta manent” – Słowa wypowiedziane ulatują, a napisane pozostają – wyjaśnił prof. Ryszard Legutko.
Poseł do Parlamentu Europejskiego wskazał, iż to, co dzieje się w tej chwili, jest po części ukrytym działaniem przed wyborcami. Chodzi o negocjacje pomiędzy rządem polskim, Komisją Europejską, a przedstawicielami Rady Unii Europejskiej.
– Zobaczymy, co stanie się na posiedzeniu Rady (…). Podobno wniosek ws. Polski jest już umieszczony w programie, ale wszystko mogło się zmienić. Myśleliśmy, że prezydencja bułgarska nie będzie się spieszyła, gdyż na początku były takie sygnały. Premier Bułgarii wyraził bardzo krytyczne stanowisko wobec wypowiedzi Donalda Tuska, ale Bułgaria nie jest krajem liczącym się w Europie, więc pewnie dość szybko go napomniano, bo zaraz wycofał się z tych słów – poinformował gość „Aktualności dnia”.
Europoseł uspokoił, że cała sprawa związana z zarzucaniem Polsce braku praworządności – nie zakończy się dla nas bardzo krytycznie. Jest to jednak nieustanna próba nękania polskiego rządu – dodał.
– Na szczęście ma to działanie przeciwskuteczne, bo ludzie w Polsce coraz bardziej są zorientowani w tej presji i hipokryzji Unii Europejskiej. Jeśli chodzi o reformę wymiaru sprawiedliwości, to Polacy bardzo źle oceniali działanie tego systemu i oczekiwali zmiany – mówił polityk.
Gość Radia Maryja odniósł się również do zapowiedzi ewentualnego powiązania budżetu Unii Europejskiej z praworządnością w poszczególnych krajach członkowskich.
– Bez łamania Traktatu nie da się tego zrealizować. Kto będzie oceniał, czy jest naruszenie praworządności, czy nie? Jeżeli sankcje to jest kara, jeśli kara, to musi być jakaś procedura, sądy, rozprawy itd. Nie może być tak, że jakiś urzędnik powie: a tu nam się nie podoba reforma sprawiedliwości w Polsce, więc Polacy dostaną mniej na budowanie autostrad. To jest absurdalne – powiedział współprzewodniczący frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim.
Cała rozmowa z prof. Ryszardem Legutko dostępna jest [tutaj].
RIRM