[TYLKO U NAS] K. Godek: W Polsce wskutek tzw. aborcji zabijanych jest coraz więcej dzieci

Jeszcze 4 lata temu w wyniku tzw. aborcji życie traciło w Polsce ok. 600 dzieci; dziś jest ich ponad 1000 – zaznaczyła w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina. Fundacja wraz z CitizenGO Polska rozpoczęła zbiórkę podpisów pod ustawą antyaborcyjną.

– Jesteśmy tydzień po rejestracji ustawy przez marszałka Sejmu. Ruszyła już akcja zbierania podpisów w obronie dzieci poczętych. Mamy trzy miesiące, aby je zebrać, więc pod koniec listopada przynajmniej 100 tys. podpisów będzie musiało być już złożonych w Sejmie. Projekty antyaborcyjne jednak za każdym zbierały dużo więcej niż 100 tys. podpisów. Teraz również chcemy tę liczbę przekroczy i to kilkakrotnie. Oczywiście wszystko zależy od tego, czy obywatele będą się podpisywali, czyli czy ludzie będą popierali postulat, z którym przychodzimy – powiedziała gość programu „Polski punkt widzenia”.

Kaja Godek wskazała, w jaki sposób projekt, pod którym zbierane są podpisy obywateli, będzie chronił życie poczęte.

– Ten projekt jest bardzo krótki. Usuwa on z ustawy obecnie obowiązującej jeden punkt – ten, który pozwala zabić dziecko w przypadku podejrzenia niepełnosprawności bądź choroby. To jest punkt, którego skutki obowiązywania są krytyczne, bo 96 proc. tzw. aborcji odbywa się na podstawie tego punktu. Na 1098 tzw. aborcji w 2016 r. 1042 były wykonane właśnie na tej podstawie. Trzeba powiedzieć przy tym, że ten sposób tzw. aborcji jest najbardziej brutalny, ponieważ wykonuje się je późno – do 6. miesiąca ciąży, a nawet nie mamy pewności, czy nie później, dlatego że ustawa mówi, iż można takie dziecko zabić do momentu osiągnięcia zdolności do życia poza organizmem matki – powiedziała przedstawicielka Fundacji Życia i Rodziny.

Nie ma więc definicji, o który chodzi tydzień czy miesiąc – dodała.

– Około 4-5 miesiąca ciąży otrzymuje się do ręki wynik badań prenatalnych, bo diagnostyka prenatalna trwa tygodniami. Właśnie wtedy jest czas na zgłoszenie się na zabicie tego dziecka, czyli tzw. aborcję – powiedziała Kaja Godek.

W Polsce zabijanych jest coraz więcej nienarodzonych dzieci. Jeszcze 4 lata temu w wyniku tzw. aborcji życie traciło ok. 600 nienarodzonych dzieci; dziś jest to już ponad 1000 – akcentowała gość programu „Polski punt widzenia”.

– Po raz kolejny chcemy złożyć w Sejmie projekt w obronie nienarodzonych dzieci. Poprzednio procedowany był on w Sejmie zdominowanym przez Platformę Obywatelską i Ruch Palikota (2013 r. – przyp. RIRM). Pamiętam, że mówiłam wtedy, iż 600 dzieci rocznie traci życie wskutek obowiązywania tego przepisu. Dziś jest ponad 1000. Jak popatrzymy na statystyki aborcyjne w Polsce, to od 1993 r., kiedy zaczęła obowiązywać obecna ustawa, każdego roku zabijanych jest coraz więcej dzieci. To świadczy o tym, że medycyna, która powinna być nauką skupioną na diagnostyce i leczeniu, poszła w stronę diagnostyki i eliminacji ludzi chorych – zaznaczyła Kaja Godek i dodała, że jest to bardzo niebezpieczny trend.

Podpisy pod projektem #ZatrzymajAborcje można składać [tutaj]

Całość programu „Polski punkt widzenia” z udziałem Kai Godek można zobaczyć [tutaj].

RIRM