[TYLKO U NAS] A. Macierewicz: Zapad 2017 to manewry skierowane przeciwko Polsce, Litwie i Ukrainie
Zapad 2017 są to ćwiczenia wojskowe o charakterze ofensywnym, które skierowane są przeciwko Polsce, Litwie i Ukrainie – powiedział w czwartkowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Jak dodał, Rosjanie zdają sobie sprawę ze stacjonowania wojsk NATO w Polsce, więc nie zdecydują się na żadne prowokacyjne działania.
Ćwiczenia wojskowe Zapad 2017 na terenie Białorusi z udziałem wojsk rosyjskich i białoruskich są to manewry ofensywne, które trwają już od blisko miesiąca; dziś jest jedynie oficjalne ich rozpoczęcie – powiedział Antoni Macierewicz.
– Zapad 2017 rozpoczął się około miesiąc temu. Warto pamiętać o tym, że te manewry w żadnym wypadku nie mogą być oglądane wyłącznie jako ćwiczenia koncentrujące się na obszarze Białorusi czy przylegającym obszarze Rosji do Białorusi. Jest to rozwinięcie sił Federacji Rosyjskiej do ponad 100 tys. żołnierzy i kilkunastu tysięcy żołnierzy białoruskich. Są to największe ćwiczenia, jakie Rosja przeprowadziła po 1989 r. Mają one ofensywny charakter, ze świadomym dążeniem do stworzenia wrażenia, które ma przestraszyć społeczeństwa krajów, które odzyskały niepodległość w ostatnich dziesięcioleciach. Są to więc ćwiczenia skierowane przeciwko Polsce, Litwie i Ukrainie – zaznaczył szef MON.
Polityk przypomniał, że poprzednie ćwiczenia Zapad (2013 r.) odbyły się wtedy, gdy Rosja dokonała aneksji Krymu. Większość tych ćwiczeń związana była z działaniem ofensywnym i agresywnym ze strony Federacji Rosyjskiej – wskazał
– To już jest przeszłość. Dzisiaj, chociaż Rosjanie chcą wytworzyć takie wrażenie, nie mają oni takich zdolności politycznych, chociaż mają zdolności wojskowe. Dzięki Bogu, że był Szczyt NATO w Warszawie i udało się przeforsować stacjonowanie na naszym terytorium wojsk Sojuszu, dlatego jesteśmy przygotowani. Rosjanie świetnie wiedzą, że jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność, dlatego nie odważą się na żadną prowokację czy dalej idące działania – zaznaczył Antoni Macierewicz.
Musimy być świadomi tego, że Rosja prowadzi bardzo agresywną politykę dezinformacyjną – akcentował gość programu „Polski punkt widzenia”.
– Jesteśmy tego świadkami w Polsce. Za każdym razem, gdy są podejmowane istotne wyzwania w sferze obronnej czy wojskowej, pojawia się presja na to, żeby odwołać ministra obrony narodowej. Tak było przed Szczytem NATO w Warszawie czy kilka miesięcy temu, kiedy była bardzo istotna konferencja dotycząca implementacji postanowień NATO. Tak samo jest dziś. To jest dążenie do osłabienia polskiej zdolności obronnej, polskiego wojska – to wszystko jest fundamentem doktryny dezinformacyjnej Federacji Rosyjskiej – powiedział Antoni Macierewicz.
Szef MON odniósł się do stanowiska opozycji, która w kluczowych momentach zawsze składa wniosek o odwołanie go z pełnionej funkcji.
– Można powiedzieć, że opozycja, świadomie lub nie, realizuje wymiary doktryny dezinformacji. Nie wiem jednak, kto z nich, w jakiej sytuacji się znajduje. Nie moją rolą jest sądzić. Każdy może osądzić sam, dlatego że są to ludzie, którzy w polityce działają już kilkadziesiąt lat. Każdy może sprawdzić nasze działania: kto, co robił w historii i kto, do czego dążył. Wiadomo, do czego dąży Grzegorz Schetyna i do czego dąży Jarosław Kaczyński. Łatwo to porównać – wskazał minister obrony narodowej.
Całość programu „Polski punkt widzenia” z udziałem szefa MON Antoniego Macierewicza można obejrzeć [tutaj].
RIRM