[TYLKO U NAS] Wicemin. A. Krupka: W XXI w. Rosjanie już trzykrotnie łamali rozejm olimpijski. Tym bardziej powinniśmy nie dopuszczać Rosji i Białorusi do międzynarodowej rywalizacji
Jak zdefiniować „neutralność” sportowców? Jak zweryfikować to, czy wspierają rosyjską agresję, skoro mają poparcie państwa rosyjskiego, by znaleźć się w ich reprezentacji narodowej? Jako Polska będziemy wywierali presję na Międzynarodowy Komitet Olimpijski w ramach gremiów międzynarodowych oraz koalicji 40. państw, które myślą podobnie, aby wycofał się z haniebnej decyzji przywrócenia możliwości startów Rosjan i Białorusinów w międzynarodowej rywalizacji sportowej – wskazała Anna Krupka, wiceminister sportu i turystyki, podczas „Aktualności dnia” na antenie Radiu Maryja.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOI) przywrócił możliwość startów Rosjan i Białorusinów w sportach indywidualnych pod neutralną flagą pod warunkiem, że nie wspierali oni aktywnie wojny na Ukrainie oraz nie są związani z wojskiem i klubami wojskowymi. [czytaj więcej]
Skandaliczna decyzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego https://t.co/4vNCOQ9mgv
— Radio Maryja (@RadioMaryja) March 29, 2023
– To skandaliczna, haniebna i szokująca decyzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Kryteria, o których mówi MKOI w kontekście dopuszczenia rosyjskich i białoruskich sportowców do międzynarodowej rywalizacji sportowej, są niemożliwe do spełnienia. Są skandaliczne ze względów moralnych, przede wszystkim ze względu na napaść na Ukrainę. Chcę jednak także przypomnieć, że w XXI w. Rosjanie już trzykrotnie łamali rozejm olimpijski, a więc profanowali ideę olimpijską. Tym bardziej powinniśmy nie dopuszczać Rosjan i Białorusinów do międzynarodowej rywalizacji. Kryteria MKOI są nie do spełnienia także z praktycznego punktu widzenia. Jak zdefiniować „neutralność” sportowców? Jak zweryfikować to, czy są związani z klubami wojskowymi i czy wspierają rosyjską agresję, skoro ci sportowcy mają poparcie państwa rosyjskiego, by znaleźć się w ich reprezentacji narodowej? Wiadomo, że osoby, które będą reprezentowały Rosję, są wskazywane przez rosyjskie federacje sportowe powiązane z państwem rosyjskim – mówiła Anna Krupka.
Na decyzję Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego od razu zareagował Wasyl Zwarycz, ambasador Ukrainy w Polsce.
„Na tej »neutralnej« fladze widać krew ukraińskich sportowców, w tym dzieci zabitych przez Rosję przy współudziale Białorusi. Hańba dla MKOI za przywrócenie udziału w zawodach osobom, które są wspierane przez zbrodniarzy wojennych. Sport nie jest usprawiedliwieniem bezkarności” – podkreślił Wasyl Zwarycz.
– Zgadzam się ze stanowiskiem ambasadora, jest jak najbardziej słuszne (…). Nie rozumiem skąd wynikła decyzja o dopuszczeniu Rosjan i Białorusinów do międzynarodowej rywalizacji, skoro już dzisiaj – po roku wojny – widzimy akty udokumentowanego ludobójstwa na ziemiach Ukrainy – zaznaczyła wiceminister sportu i turystyki.
Polska sprzeciwia się udziałowi Rosjan i Białorusinów w sportowej rywalizacji międzynarodowej. W imieniu rządu do przewodniczącego MKOI, Thomasa Bacha, pismo wystosował Kamil Bortniczuk, minister sportu i turystyki.
– Nadal ten sprzeciw podtrzymujemy. Jako Polska będziemy wywierali presję na MKOI w ramach gremiów międzynarodowych oraz koalicji 40. państw, które myślą podobnie, aby wycofał się z tej bardzo szkodliwej decyzji (…). Będziemy podejmowali konsekwentne działania, by zablokować udział Rosjan i Białorusinów w igrzyskach olimpijskich. Głęboko wierzę, że to zrobimy – powiedziała polityk.
Pismo_ministra_Bortniczuka_do_Thomasa_Bacha_2903_PL
Cała rozmowa z wiceminister Anną Krupką dostępna jest [tutaj].
radiomaryja.pl