Setki biznesmenów, inwestorów i ekspertów od AI apelują o wstrzymanie prac nad sztuczną inteligencją

Setki biznesmenów i ekspertów – w tym Elon Musk – wzywają do co najmniej półrocznej przerwy w rozwoju systemów sztucznej inteligencji zdolniejszych od GPT-4. W liście otwartym zaznaczają, że opublikowany w tym miesiącu model jest zdolny m.in. do zdawania testów na poziomie zbliżonym do najlepiej zdających ludzi.

Autorzy pisma ostrzegają, że niekontrolowane podejście do rozwoju sztucznej inteligencji niesie ze sobą wiele zagrożeń. To m.in. zalew dezinformacji, masowa automatyzacja pracy, zastąpienie ludzi przez maszyny oraz utrata kontroli nad cywilizacją.

O jeszcze innych nieprzewidywalnych skutkach rozwoju tej dziedziny nauki mówi mgr inż. Adam Szalach, wykładowca w Instytucie Informatyki Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.

– Sztuczna inteligencja będzie dokonywała dużo mocniejszego profilowania na skutek tego, że będzie miała dostęp do licznych portali społecznościowych. Niekoniecznie jesteśmy w stanie w jakikolwiek sposób zapanować nad algorytmami, które będą profilowały informacje nam niezbędne. Kolejną rzeczą jest również dominacja firm, które mają olbrzymie zasoby danych. Powinno być to w jakimś stopniu usankcjonowane, dlatego że obecnie można odnieść wrażenie, że o ile wiemy teoretycznie, na jakiej zasadzie to działa, ciężko jest określić, jakie do końca skutki to przyniesie –   powiedział mgr inż. Adam Szalach.

Światowi eksperci w dziedzinie sztucznej inteligencji zaapelowali też o wdrożenie kompleksowych rządowych regulacji i nadzoru nad nowymi modelami.

RIRM