fot. twitter.com/WaldekKraska

[TYLKO U NAS] W. Kraska: Wytrzymajmy jeszcze te 2-3 tygodnie i potem będzie już lepiej

Przez to, że nie zachowujemy reżimu sanitarnego, to roznosimy wirusa i zakażamy innych. Myślę, że już troszkę zapomnieliśmy o okresie wiosennym, kiedy Polacy podeszli w dość zdyscyplinowany sposób do epidemii. Dość szybko udało się epidemie opanować. W tej chwili jesteśmy tym bardzo zmęczeni. Każdy z nas jest w reżimie sanitarnym od ponad roku i wszyscy mamy już tego dość. Wytrzymajmy jeszcze te 2-3 tygodnie i potem będzie już lepiej – mówił Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

Waldemar Kraska odniósł się do bieżącej sytuacji pandemicznej w Polsce.

– Wydaje mi się, że jeszcze jesteśmy przed szczytem i za kilka dni osiągniemy największe wyniki. Myślę, iż następne dni także będą z wysokimi wynikami, czyli chodzi o osoby, które uległy zakażeniu i stwierdzimy u nich dodatni wynik. Mam nadzieję, że w okresie świątecznym osiągniemy szczyt i  potem będzie już tylko z górki. Przed nami kilkanaście ciężkich dni. Mam nadzieję, że to będzie krótki czas – oznajmił wiceminister zdrowia.

Gość TV Trwam zwrócił uwagę, że ludzie roznoszą wirusa, bo nie zachowują reżimu sanitarnego.

– Przez to, że nie zachowujemy reżimu sanitarnego, to roznosimy wirusa i zakażamy innych. Myślę, że już troszkę zapomnieliśmy o okresie wiosennym, kiedy Polacy podeszli w dość zdyscyplinowany sposób do epidemii. Dość szybko udało się epidemie opanować. W tej chwili jesteśmy tym bardzo zmęczeni. Każdy z nas jest w reżimie sanitarnym od ponad roku i wszyscy mamy już tego dość. Wytrzymajmy jeszcze te 2-3 tygodnie i potem będzie już lepiej – wskazał wiceszef resortu zdrowia.

Jednym z elementów polskiej strategii walki z SARS-CoV-2 jest sieć szpitali tymczasowych.

– Szpitale tymczasowe mają ponad 6 tysięcy miejsc. W tej chwili mamy zajętych 50 proc., czyli jeszcze mamy wolnych około 3 tysięcy miejsc. Przyjęliśmy zasadę, w myśl której nie uruchamialiśmy całych szpitali jednocześnie, bo nie chcieliśmy, żeby personel medyczny czekał na pacjentów, ale się nimi opiekował. Przyjęliśmy tzw. metodę modułową, czyli uruchamiamy poszczególne moduły, jak pacjenci sukcesywnie trafiają do szpitali tymczasowych. Bufor w szpitalach tymczasowych jeszcze istnieje. Myślę, że pomysł szpitali tymczasowych był bardzo trafioną ideą, choć bardzo obśmiewaną przez opozycję za to, że szpitale są drogie, puste i stoją niepotrzebne. Zapraszam polityków opozycji do szpitali i niech spojrzą w twarze pacjentów, którzy dzięki tym szpitalom mogą mieć uratowane życie i zdrowie – podsumował Waldemar Kraska.

radiomaryja.pl

drukuj