[TYLKO U NAS] Red. G. Górny: Ponieważ nie jesteśmy samotnymi wyspami, lecz tworzymy społeczności, nasz rozwój moralny w dużej mierze zależy od uwarunkowań panujących w danej zbiorowości
Każdy człowiek rodzi się z taką samą zdolnością rozeznawania moralnego, może poza osobami upośledzonymi, a więc posiada taką samą wolność wyboru między dobrem a złem. O ile więc różnice w sferze intelektualnej są dziełem raczej natury, to w sferze moralnej wynikają z pracy człowieka nad sobą, będąc wynikiem naszych osobistych wyborów – powiedział red. Grzegorz Górny, dziennikarz i publicysta, w felietonie z cyklu „Spróbuj pomyśleć” na antenie Radia Maryja.
Red. Grzegorz Górny odniósł się do myśli hiszpańskiej dziennikarki Concepción Arenal, która podzieliła człowieka na trzy wymiary: fizyczny, intelektualny i moralny.
– Concepción Arenal, myślicielka, dziennikarka i poetka, należąca do Stowarzyszenia Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, w jednym ze swoich dzieł zawarła zastanawiającą myśl. Otóż człowiek, a właściwie nasze człowieczeństwo, składa się z trzech wymiarów: fizycznego, intelektualnego i moralnego. Pierwszymi dwoma jesteśmy obdarowani od urodzenia nierówno i nie jesteśmy w stanie tego uniknąć. Jedni rodzą się brunetami, a inni blondynami. Jedni są bardziej inteligentni, a inni mniej. Jedni mają większą zdolność do nauki języków obcych, a inni mniejszą – mówił felietonista.
Podkreślił również, że inaczej jest z wymiarem moralnym. Publicysta wskazał, że moralność jest dziełem człowieka i jest przez niego kształtowana.
– W tej sferze wszyscy jesteśmy równi, ponieważ każdy człowiek rodzi się z taką samą zdolnością rozeznawania moralnego, może poza osobami upośledzonymi, a więc posiada taką samą wolność wyboru między dobrem a złem. O ile więc różnice w sferze intelektualnej są dziełem raczej natury, to w sferze moralnej wynikają z pracy człowieka nad sobą, będąc wynikiem naszych osobistych wyborów – zaznaczył red. Grzegorz Górny.
Felietonista, odnosząc się do myśli dziennikarki Concepción Arenal, wskazał, że aby być geniuszem, nie wystarczy wybitny intelekt. Ważnym elementem są zdolności intelektualne, które muszą być pielęgnowane zwłaszcza przez rozwój moralny. Dodał, że geniusz nie może być niemoralny, powinien być szlachetny i zdolny do miłości.
– Wielu ludzi rodziło się z wybitnymi zdolnościami, a jednak nigdy nie zostały wielkimi, ponieważ byli głęboko niemoralni. Nic więc dziwnego, że w niemoralnych czasach, takich jak nasze, trudno jest spotkać geniusza – podkreślił.
Człowiek jest stworzony do życia w społeczeństwie. Jednak – jak wskazał red. Grzegorz Górny – rozwój moralny zależy od tego, w jakim środowisku żyjemy.
– Ponieważ nie jesteśmy samotnymi wyspami, lecz tworzymy społeczności, nasz rozwój moralny w dużej mierze zależy od uwarunkowań panujących w danej zbiorowości. Mogą więc istnieć społeczeństwa i systemy społeczne, które wzmacniają nasze impulsy moralne lub takie, które je osłabiają. (…) Najważniejsza walka między dobrem a złem, której stawką jest nasze człowieczeństwo, toczy się we wnętrzu każdego z nas – podsumował dziennikarz.
Całość felietonu z cyklu „Spróbuj pomyśleć” można wysłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl