fot. PAP/Rafał Guz

[TYLKO U NAS] R. Proksa o propozycjach MEiN ws. pracy nauczycieli: Mamy do czynienia z antyedukacyjną retoryką

Nie ma żadnych pieniędzy na poprawę warunków pracy. Nie ma mowy o standaryzacji, czego się domagamy od wielu lat i czego od wielu lat żądają też samorządy. Mamy do czynienia z antyedukacyjną retoryką. Jesteśmy zaskoczeni i zdruzgotani – tak o propozycjach MEiN ws. zmian czasu pracy i wynagrodzeń nauczycieli mówił Ryszard Proksa, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”, we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

„Solidarność”, Forum Związków Zawodowych oraz Związek Nauczycielstwa Polskiego odrzuciły propozycję Ministerstwa Edukacji i Nauki ws. zmian czasu pracy i wynagrodzeń nauczycieli. Według związkowców, resort pomija lub ignoruje ich stanowiska oraz opinie, które przedstawiali w ostatnich miesiącach.

– Jako „Solidarność” kilka miesięcy prowadziliśmy rozmowy z ministrem i pewne rzeczy były już bliskie konsensusu. Z nieznanych nam powodów, nagle minister obrał wręcz antyzwiązkową, antynauczycielską retorykę i z dnia na dzień zmienił sposób prowadzenia rozmów – zwrócił uwagę szef oświatowej „Solidarności”.

Gość „Aktualności dnia” określił propozycje ministerstwa jako szokujące.

– Chociażby zmiana pensum skutkuje minimum 40-tysięcznymi zwolnieniami nauczycieli z pracy. Zwiększenie czasu pracy – tzw. dostępności – jest to coś, co już przerabialiśmy. Nazywało się to „godziny karciane”. Było to powodem bardzo wielu konfliktów i nieporozumień. Walczyliśmy z tym parę lat, a tu nagle ministerstwo wychodzi ze zwielokrotnionym czasem pracy – wyjaśnił Ryszard Proksa.

Przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” zastanawiał się przy tym, dlaczego resort nie honoruje badań prowadzonych przez Instytut Badań Edukacyjnych, który jest – jak podkreślił – agendą MEiN. Wskazał, czego badania te dowiodły już wiele lat temu.

– Nauczyciel pracuje o wiele więcej niż 40 godzin tygodniowo – poinformował rozmówca Radia Maryja.

Zaznaczył, że obecne propozycje ministerstwa spowodują, iż tydzień pracy ulegnie wydłużeniu do ponad 50 godzin.

– Te propozycje są dla nas nie do przyjęcia, bo mało tego, że stracimy kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy, to nauczyciele nie uzyskują żadnej podwyżki. To jest tylko taka nowomowa, bo nauczyciel sam ma sobie dodatkowym czasem pracy wypracować te pieniądze, a nie, że rząd cokolwiek daje. Sam fakt, że w budżecie nie ma żadnych pieniędzy na podwyżkę w oświacie, a rezerwy są przeznaczone tylko na odprawy, świadczy o tym, że mamy do czynienia z antyedukacyjną retoryką. Nie ma żadnych pieniędzy na poprawę warunków pracy. Nie ma mowy o standaryzacji, czego się domagamy od wielu lat i czego od wielu lat żądają też samorządy. Jesteśmy zaskoczeni i zdruzgotani – mówił szef oświatowej „Solidarności”.

Zapytany, czy związkowcy planują negocjacje z rządem, zwrócił uwagę, że nadal nie zostało zrealizowane porozumienie z kwietnia 2019 r. zawarte pomiędzy rządem Beaty Szydło a „Solidarnością”.

– Teraz twardo stawiamy warunek: podstawą do przystąpienia do kompleksowej dyskusji o edukacji jest zrealizowanie tego porozumienia. Rząd musi dać nam wiarygodność, żeby można było siąść do stołu i rozmawiać o innych sprawach. Jeżeli to nie będzie spełnione, to mamy bardzo duży problem – zaznaczył Ryszard Proksa.

Rozmowy na temat zrealizowania wspomnianego postulatu prowadzi obecnie – zgodnie ze statutem Związku – Komicja Krajowa NSZZ „Solidarność”.

– Myślę, że w niedalekiej przyszłości coś z tego wyniknie. Jest to dla nas bardzo ważne, można wręcz powiedzieć – konstytucyjne – aby siąść do stołu, bo jeżeli to porozumienie nie zostanie zrealizowane, to mamy bardzo duży problem, jeżeli chodzi o wiarygodność drugiej strony – wskazał gość „Aktualności dnia”.

Zwrócił też uwagę na istotny problem, którym jest brak okresu ochronnego przed przejściem na emeryturę wśród nauczycieli. Są oni jedyną grupą zawodową pozbawioną takiej ochrony, która według Kodeksu pracy obejmuje 4 lata przed przejściem na emeryturę. Wtedy pracownik nie może zostać zwolniony. Jej brak, w połączeniu z nowymi propozycjami ministerstwa, może doprowadzić do masowych zwolnień.

Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl