fot. PAP/EPA

[TYLKO U NAS] Prof. P. Grochmalski: Wojna na Ukrainie jest wojną pozornie regionalną, ale jej oddziaływanie ma charakter globalny. To jest konflikt, w którym państwo rosyjskie wykorzystuje wszelkie działania mające zniszczyć cywilizację opartą na systemie wartości

To jest wojna, która w każdym wymiarze ma pewne cechy starych konfliktów. Została rozpoczęta przez Federację Rosyjską, ale w jej trakcie staje się nowoczesnym konfliktem, między innymi ze względu na ogromne wsparcie ze strony wielu państw. W tej chwili 40 państw wspiera wysiłek Ukrainy, a 28 państw do tej pory przysłało w różnej formie sprzęt wojskowy – powiedział prof. Piotr Grochmalski, dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej, w „Rozmowach niedokończonych” na antenie TV Trwam.

Gość programu wskazał, że jednym z fundamentalnych cech rosyjskiego społeczeństwa jest ogromna agresywność i ekspansjonizm.

– Jest jedna istotna cecha, którą można bardzo łatwo zidentyfikować. Mianowicie przez wiele lat zadawano Rosjanom proste pytanie: co jest dla ciebie ważniejsze – szacunek dla Rosji, czy lęk przed Rosją? O ile w czasach jelcynowskich dominowało przekonanie, że kluczem jest szacunek do Rosji w świecie, tak stopniowo od momentu, kiedy władzę przejęły struktury KGB, to rósł systematycznie procent tych, którzy na pierwszym miejscu stawiali lęk przed Rosją. Teraz od wielu lat w badaniach dominuje postawa, gdzie dla Rosjanina najważniejszy jest lęk, a nie szacunek do narodu. To głęboko pokazuję istotę kultury tego narodu. To jest naród brutalnej ekspansji – zaznaczył prof. Piotr Grochmalski.

Dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej podkreślił, że wojnę, którą Rosja wytoczyła Ukrainie, można porównać do ludobójstwa, które miało miejsce podczas II wojny światowej.

– To jest wojna niemająca precedensu. Można ją porównywać z drugą globalną wojną, gdzie także fundamentalną kwestią, poza imperatywem parcia do imperium ze strony Niemiec i Związku Sowieckiego był wymiar etyczny, aksjologiczny, z którym mieliśmy później do czynienia, bo przecież Polska stała się jedynym państwem, gdzie dwa te społeczeństwa, dwa imperia ćwiczyły imperatyw ludobójstwa. (…) Do 1941 roku te dwa państwa współdziałały w klasycznym ludobójstwie – powiedział.

Prof. Piotr Grochmalski zwrócił również uwagę na relacje niemiecko-rosyjskie i postawę Niemiec wobec zbrodni dokonywanych przez prezydenta Rosji.

– Przecież wszyscy widzieli, że Berlin był hamulcowym. Do końca próbował nie dozbrajać ukraińskiej armii. (…) Nawet kiedy już wszyscy widzieli, że konsekwencje polityki niemieckiej doprowadziły do sytuacji, z którą mamy do czynienia, to Niemcy nie zdecydowały się na realne naprawienie szkód, które wyrządziły. Możemy to przeliczyć na miliardy odszkodowania, jakie jeszcze nie zostały spłacone państwu polskiemu. Nie została naprawiona szkoda moralna wobec narodu, (…) a także zniszczenia części kultury, cywilizacji, czy próba zniszczenia narodu polskiego. Dzisiaj to się dzieje na Ukrainie. Nord Stream 2 otworzył drogę do tego konfliktu – akcentował profesor.

Gość TV Trwam wskazał, że w obecnej sytuacji wojny na Ukrainie zagrożona jest również Polska.

– Postawa Polski wynika z pełnej świadomości, o co toczy się gra, że Putin postawił na masakrę całego świata. My jesteśmy elementem tego systemu, który ma być zmasakrowany, ale w pierwszym stopniu to rzeczywiście może uderzyć w Polskę, to wszystko, czego dokonaliśmy przez ostatnie dziesięciolecia po tym, jak wyrwaliśmy się z projektu sowieckiego. Miejmy świadomość, że przecież Sowieci stwierdzili, że to była zła droga, którą szli. Sami zrezygnowali z tego, jednak w Polsce pozostały środowiska głęboko zsowietyzowane. (…) Jeżeli Ukraina zostanie pokonana, to przyjdzie czas również na obszar Trójmorza – powiedział prof. Piotr Grochmalski.

W ocenie dyrektora Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej polski rząd w pełni racjonalnie patrzy na obecną sytuację na świcie.

– Rząd polski twardo ocenia, jakie są w tej chwili zagrożenia i trafnie je diagnozuje. Wszystkie przewidywania się sprawdziły, także dotyczące polityki niemieckiej, Nord Stream 2. Zrozumiałe jest, że Niemcy mają określone interesy, tylko trzeba je jasno pokazywać, wyciągać z tego wnioski i wymuszać na Niemcach określone działania – podkreślił gość „Rozmów niedokończonych”.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl