[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Wszyscy w Europie wiedzą, że Donald Tusk jest protegowanym Angeli Merkel
Donald Tusk rzeczywiście nie był kandydatem Polski. Polska głosowała przeciwko jego kandydaturze. Natomiast Angela Merkel ogłosiła go przewodniczącym w Bundestagu, zanim stało się to na forum UE, więc wszyscy w Europie wiedzą, że Donald Tusk jest protegowanym Angeli Merkel – powiedział prof. Mieczysław Ryba. Odniósł się w ten sposób do wywiadu, jakiego magazynowi „Polska Times” udzielił minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
– Nie kwestionujemy legitymacji Donalda Tuska, nie uznajemy go jednak za przedstawiciela Polski – powiedział szef MSZ Jacek Czaputowicz.
– Tusk był raczej reprezentantem Niemiec, choć może nieformalnym – wskazał minister w magazynie „Polska Times”.
W tym kontekście przypomniał, że „kilka godzin przed szczytem wybór Tuska – w wystąpieniu w Bundestagu – zapowiedziała Angela Merkel”. W wyborach polski rząd zgłosił Jacka Saryusz-Wolskiego.
Wybór Donalda Tuska – jak dodał szef MSZ – był legalny, jednak bardzo wątpliwy etycznie. Po raz pierwszy wybrano inną osobę z danego państwa, niż była wskazana przez rząd.
Słowa ministra spraw zagranicznych są realnym opisem rzeczywistości – ocenił politolog, prof. Mieczysław Ryba
– Donald Tusk rzeczywiście nie był kandydatem Polski. Polska głosowała przeciwko jego kandydaturze. Natomiast Angela Merkel ogłosiła go przewodniczącym w Bundestagu, zanim stało się to na forum UE, więc wszyscy w Europie wiedzą, że Donald Tusk był protegowanym Angeli Merkel. We wszystkich sporach, jakie Bruksela toczyła z rządem polskim, Donald Tusk nigdy nie opowiedział się po stronie polskiego rządu. To jest opis rzeczywistości. Jakiś zamęt, który w tej przestrzeni publicznej w tym zakresie mógłby się pojawić, byłby zacieraniem rzeczywistości i roli Donalda Tuska w tak ważnym organie, jakim jest RE – podkreślił prof. Mieczysław Ryba.
Minister Jacek Czaputowicz był pytany o to jak, dziś rząd Zjednoczonej Prawicy postrzega Donalda Tuska w kontekście działań podejmowanych przez instytucje UE wobec Polski.
Chodzi o procedurę wokół artykułu 7 czy postępowaniem TSUE wobec Polski.
Według szefa MSZ ciężko przewidzieć, co się stanie w 2019 r. Natomiast jego zdaniem problemy, których te procedury dotyczą zostały już rozwiązane.
Zmieniona została ustawa o SN, więc nie ma podstaw do kontynuowania postępowania przez TSUE – ocenił minister Czaputowicz.
RIRM