[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Polska przestała być w świecie pariasem i funkcją polityki niemieckiej w regionie, a zaczyna być podmiotem

Układ Warszawa-Kijów działa. Polska przestała być w świecie pariasem i funkcją polityki niemieckiej w regionie. Zaczyna być podmiotem. Musi tylko myśleć nie tylko o tym, jak prowadzić wojnę, ale także o tym, jaką układankę zaproponować po wojnie – powiedział prof. Mieczysław Ryba, politolog, w felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie TV Trwam.

Prof. Mieczysław Ryba zwrócił uwagę na zmianę geopolityki w Europie, do której dochodzi na skutek wydarzeń na Ukrainie. Jak zauważył wykładowca Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, „przez dłuższy czas wielcy gracze światowi patrzyli na wschodni region jako na podrzędny”.

– Nie brało się Ukrainy ani Polski jako podmiotu architektury bezpieczeństwa w tej części świata. Podmiotem mogły być Niemcy, Unia Europejska, Rosja czy Turcja. Tymczasem na froncie, kiedy Ukraińcy pokazali swoją skuteczność, Zachód uznał, że warto przekazywać dobry sprzęt, który powstrzyma Rosjan. Kiedy postępuje kontrofensywa, pojawia się refleksja, że może być to konstrukt, jaki będzie zabezpieczał interesy m.in. Stanów Zjednoczonych – wskazał felietonista.

Z perspektywy wielkich graczy, jak USA, coś nowego się tutaj kształtuje. Chodzi o przekonanie, że układ ukraińsko-polski działa.

– Obecna sytuacja pokazuję, że w momencie realnego zagrożenia, przy niewielkim wsparciu osi Warszawa-Kijów, można próbować kreślić przyszłość. Gdy przyjdzie moment końca wojny, będzie trzeba zmontować architekturę bezpieczeństwa, która będzie na trwałe odstraszała Moskwę od ewentualnej agresji – powiedział politolog.

Jak zaznaczył wykładowca AKSiM, na linii Polska-Ukraina „tworzy się przestrzeń bezpieczeństwa, a wraz z nią można myśleć o przestrzeni gospodarczej”.

– Można wtedy włączać Trójmorze, gdyż wszystkie te państwa doskonale wiedzą, co i kto jest w tym ważne. Wszystko się zmienia. Polska przestała być w świecie pariasem i funkcją polityki niemieckiej w regionie. Zaczyna być podmiotem. Musi tylko myśleć nie tylko o tym, jak prowadzić wojnę, ale także o tym, jaką układankę zaproponować po wojnie – zaznaczył prof. Mieczysław Ryba.

radiomaryja.pl